Z życia wzięte. "Drugi mąż przyprowadził pod mój dach swoją córkę z pierwszego małżeństwa": Wyrzuciłam ją, bo dała mi powody

zycie.news 3 tygodni temu
Zdjęcie: Bezczelna pasierbica, źródło: YouTube/ Inner Toxic Relief


Mieszkaliśmy w moim trzypokojowym mieszkaniu, które odziedziczyłam. To mieszkanie należało wcześniej do mojej babci. Nieporozumienia w rodzinie zaczęły się, gdy moja teściowa zdecydowała się z nami zamieszkać.

Sześć miesięcy po tym, jak się wprowadziła, złożyliśmy pozew o rozwód. Spakował swoje rzeczy i wyszedł. Nasz syn został ze mną. Niedawno skończył 15 lat. Trzy lata temu wyszłam za mąż po raz drugi.

On ma 40 lat. Pracuje jako kierowca. Dobrze zarabia. Wprowadził się do mnie, ponieważ zostawił swój dom byłej żonie. Pewnego dnia powiedział mi, iż jego była żona znalazła sobie nowego mężczyznę, dlatego postanowił odebrać jej ich wspólną córkę.

Przyprowadził więc dziewczynę do naszego domu. Przygotowałam dla niej swój pokój, usunęłam stamtąd swoje rzeczy, aby mogła mieć własną przestrzeń. Dziewczynka miała silną osobowość, była samowolna.

Od pierwszego dnia pobytu zaczęła być niegrzeczna, wpadać w napady złości i nie dawała mojemu synowi spokoju.

Nie była zadowolona z faktu, iż mój syn miał duży pokój, a ona spała w małym; dokuczała swojemu ojcu, iż przyrodni brat się jej czepia; ale w rzeczywistości mój syn jest powściągliwy i dobrze wychowany, nie obraziłby jej. Ona jest prawdziwą manipulatorką. Ojciec zawsze bronił córki, usprawiedliwiał ją.

Była bardzo wybredna w kwestii jedzenia, potrafiła mi powiedzieć: "tego nie lubię, tego nie jem, ugotuj mi coś innego". W zeszłym tygodniu właśnie pokazała szczyt swojej bezczelności.

Poprosiłam ją o posprzątanie pokoju, ponieważ z miejsca, w którym spała, wydobywał się okropny zapach. Powiedziała mi, iż nie jestem jej matką i nie mam prawa jej rozkazywać.

Przypomniałam dziewczynie, iż jest w moim domu i jeżeli przez cały czas będzie się tak zachowywać, może spakować swoje rzeczy i wrócić do matki. Mój mąż bronił swojej córki.

Powiedziałam mu, iż nie chcę więcej jego córki w moim domu i dodałam, iż jeżeli się sprzeciwia, może z nią wyjechać.

Idź do oryginalnego materiału