Z życia wzięte. "45-letni mężczyzna szukał przyzwoitej panny młodej bez dzieci": Miała spełnić wiele oczekiwań

zycie.news 1 tydzień temu
Zdjęcie: Leniwy 45-latek, źródło: Pexels


Jego pierwsze małżeństwo okazało się pochopne: poślubił dziewczynę, która przyciągnęła go obietnicą, iż zawsze będzie gotować barszcz, ale skończyło się na tym, iż ich życie wypełniły dzieci, które trzeba było utrzymać.

Jego drugie małżeństwo z karierowiczką okazało się jeszcze zimniejsze i trudniejsze: oskarżyła go, iż "za dużo je" i nie zwraca na nią uwagi. Michał nie zgadzał się z tym, uważając, iż jego apetyt był całkiem normalny dla mężczyzny, a także pił umiarkowanie — tylko pięć lub sześć kieliszków mocnego alkoholu wieczorem.

Teraz gdy był wolny, Michał zdecydował, iż zasługuje na lepsze życie. Postanowił nie tylko znaleźć nową żonę, ale także przemyśleć swoje życie. Zdecydował, iż nie chce już pracować w swojej starej pracy, którą już dawno się znudził, i zaczął szukać kobiety z własnym mieszkaniem, aby mógł się do niej natychmiast wprowadzić i zaoszczędzić na czynszu. To pozwoliłoby mu żyć za zaoszczędzone pieniądze podczas poszukiwania nowej pracy.

Takie plany nakładały jednak ograniczenia co do wieku panny młodej. Michał rozumiał, iż młode dwudziestokilkulatki rzadko posiadają majątek, ale nie chciał wiązać się z dziewczynami w swoim wieku. Potrzebował kobiety po trzydziestce, bezdzietnej, bez pasji do kariery, być może z lekką nadwagą i kompleksami — kogoś, kto postrzegałby go jako ostatnią szansę na szczęście. A teraz odpowiednia opcja znalazła się w innym mieście.

Spakował swoje rzeczy i pojechał zobaczyć się z narzeczoną. Ale rzeczywistość była daleka od jego oczekiwań. 35-letnia kobieta w niczym nie przypominała kobiety, którą sobie wyobrażał. Była pewna siebie, śmiała się otwarcie i wcale nie uważała się za starą pannę. Michał był zaskoczony jej pewnością siebie i aktywnością, ale postanowił zostać i zobaczyć, co się stanie.

Okazało się, iż nie tylko nie była karierowiczką, ale w ogóle nie pracowała. Uważała, iż zarabianie pieniędzy jest obowiązkiem mężczyzny. Michał poczuł się nieswojo, zwłaszcza gdy na scenie pojawił się jej ojciec. Wbrew oczekiwaniom Michała, ojciec był dość surowy i natychmiast ogłosił, iż rodzina planuje remont mieszkania.

Michał znalazł się w trudnej sytuacji: pomagał w remoncie pod ścisłym nadzorem ojca, ale niedługo został zapytany, kiedy zacznie pracować i utrzymywać swoją przyszłą żonę. Nie mogąc wytrzymać presji, postanowił wrócić do domu, zastanawiając się, gdzie popełnił błąd. Myślał, iż wziął wszystko pod uwagę, ale rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana.

Kobieta okazała się zupełnie inna, niż się spodziewał: pewna siebie, z silnym wsparciem ojca, a sam ojciec, zamiast wspierać zięcia, tylko utrudniał mu życie. Ta historia rodzi pytanie: dlaczego mężczyźni, którzy oczekują, iż ojciec ich przyszłej żony będzie po ich stronie, biorą to za pewnik? Czy nie jest oczywiste, iż ojciec będzie chronił interesy swojej córki?

Idź do oryginalnego materiału