Z zewnątrz luksus, pod powierzchnią miasto widmo. Podziemia Bordeaux kryją więcej niż kamień

gazeta.pl 3 godzin temu
Pod ziemią rozciąga się świat, którego istnienia wielu się nie spodziewa. Kilometry korytarzy i kamieniołomów, ukryte w wapiennej skale, tworzą sieć, na której zbudowano jedno z najpiękniejszych francuskich miast. To historia o miejscu, które stoi na własnych ruinach.
Podziemia Bordeaux od wieków fascynują badaczy i odkrywców. Francuska metropolia, znana z eleganckich bulwarów i złocistych fasad, kryje pod powierzchnią labirynt wydrążony w wapiennej skale. Przez stulecia służył górnikom, mnichom i winiarzom, a dziś staje się obiektem badań inżynierów i ekologów.


REKLAMA


Zobacz wideo Cud Podlasia wygląda jak wyspa na Pacyfiku


Miasto zbudowane na własnych kamieniach. Historia tuneli sięga starożytności
Sieć korytarzy powstała już w epoce rzymskiej, gdy zaczęto wydobywać miękki wapień, nadający budynkom charakterystyczny złoty odcień. Z tego kamienia powstały francuskie zabytki takie jak Place de la Bourse i Grand Théâtre oraz liczne rezydencje, które do dziś zachwycają turystów. W XVIII wieku skala wydobycia była ogromna, a ślady dawnej działalności można znaleźć w całym regionie. Z czasem podziemne galerie zaczęły stanowić zagrożenie dla zabudowy. W niektórych dzielnicach ziemia wymaga stałego monitoringu, a specjaliści wzmacniają osłabione partie gruntu, by zapobiec osunięciom.


Krypty i piwnice, które przetrwały wieki. W ich wnętrzu historia nie zamarła
Kiedy zakończono wydobycie, dawne kamieniołomy zaczęły pełnić nowe funkcje. Stały się piwnicami z winami i kryptami, w których przechowywano cenne przedmioty sakralne. Pod dzielnicami Saint-Seurin i Saint-Michel zachowały się sklepione pomieszczenia, w których można poczuć atmosferę dawnych stuleci. Te przestrzenie przyciągają archeologów i historyków. Popularności dodają im mity związane z miejscem, na przestrzeni lat wokół nich narosły legendy o ukrytych skarbach i tajemniczych przejściach. Część z tych miejsc pozostaje zamknięta, inne odkrywają swoje sekrety powoli, w rytmie badań i konserwacji.
Tunele, które naprawdę istnieją. Ale zobaczyć je można tylko w wyjątkowych przypadkach
Według serwisu passion-aquitaine.ouest-france, zarejestrowano około 1400 podziemnych kamieniołomów. Większość z nich jest zamknięta, bo wapień, z którego powstały, z czasem kruszy się i pęka, stwarzając ryzyko zawalenia. Mimo to niektóre miejsca można zwiedzać podczas specjalnych wizyt z przewodnikiem. Pod słynnym Place de la Bourse realizowane są zorganizowane zejścia do galerii technicznych, a w Saint-Émilion można zobaczyć imponujący kościół monolityczny wykuty w skale. Czasami otwierane są też kamieniołomy w Langoiran czy piwnice w Bourg-sur-Gironde, które przyciągają miłośników dawnej architektury.
Dziedzictwo, które może służyć przyszłości. Podziemia dostają nowe życie
Dawne korytarze stały się obiektem zainteresowania. realizowane są prace nad wykorzystaniem ich jako naturalnych zbiorników na wodę deszczową lub przestrzeni do magazynowania energii. Takie rozwiązania mogłyby chronić Bordeaux przed skutkami powodzi i wspierać lokalny system gospodarki wodnej. To paradoks, iż to, co kiedyś było podstawą rozwoju miasta, dziś dalej może wspierać progres.
Idź do oryginalnego materiału