Stare budownictwo kojarzy się z niezwykłym klimatem i klasą, jednak znacznie częściej stanowi spore wyzwanie aranżacyjne, o czym przekonała się architektka Aneta Bańkowska z pracowni Indesign. Zaprojektowany przez nią nadmorski projekt w starej kamienicy to 60-metrowe mieszkanie, w którym rodzina z Warszawy odpoczywa od miejskiego zgiełku. Wnętrze wyróżnia jasna, funkcjonalna, a przy tym niezwykle przyjemna aranżacja nasycona fakturami. Dialog współczesności ze starą tkanką budynku sfotografowane zostało przez Zasoby Studio.
Nadmorski Second Home w starej kamienicy
Inwestorka marzyła o miejscu, w którym razem z najbliższą rodziną będzie mogła odpocząć od codziennego życia w Warszawie i cieszyć się urokiem polskiego morza. Na swój drugi dom wybrała 60-metrowe mieszkanie w starym budownictwie w doskonałej lokalizacji blisko plaży i dworca PKP. Choć nie miało ono dużych okien ani wysokich sufitów, których można się spodziewać, myśląc o lokalu w kamienicy, inwestorka dostrzegła w nim potencjał i wymarzyła sobie jasną aranżację z nutą koloru i posmakiem stylu retro.
Projekt wnętrza w po robotniczym budynku okazał się sporym wyzwaniem. Mieszkanie miało za sobą kilka pobieżnych remontów, które zniszczyły jego oryginalną tkankę. Trudności przysparzały także spróchniałe legary i sypiący się tynk. Inwestorce zależało na połączeniu nowoczesnej wygody z niepodrabialnym klimatem starego budownictwa, stąd decyzja, aby odtworzyć stolarkę drzwi, a także odnowić i zachować oryginalne stare grzejniki w salonie i sypialniach. Odniesienie do przeszłości stanowi również kultowy motyw gorsecików na posadzce.
Jasne i praktyczne wnętrze nie musi być nudne!
Mieszkanie w starej kamienicy miało z założenia pomieścić dwie pary – oprócz męża inwestorce często towarzyszy córka z wnukiem lub mama. W związku z tym zastany układ funkcjonalny wymagał jedynie kilku drobnych zmian. Otworzono kuchnię na salon i nieznacznie powiększono łazienkę, aby zmieścić wygodny prysznic. Inwestorka pragnęła, aby pomieszczenie było łatwe w utrzymaniu czystości, a przy tym niepozbawione retro charakteru – stąd połączenie małych płytek z ciekawą fakturą z wielkoformatowymi wzorzystymi płytkami pod prysznicem.
Drobne zmiany w układzie przeprowadzono również w obrębie sypialni – główna została powiększona kosztem gościnnej. Sypialnia inwestorki i jej męża miała stanowić przytulną oazę sprzyjającą wyciszeniu. Buduarowy charakter udało się uzyskać poprzez nietypowy ciepły kolor na suficie, przytłumione oświetlenie, a także pieczołowicie dobrane tkaniny obić i zasłon. Nieco lżejsza aranżacja sypialni gościnnej także zawdzięcza swój zmysłowy klimat fakturom. Ściany zdobi tu tynk strukturalny a rolę dekoracji pełni tapeta umieszczona w ramach.
Strefa dzienna, która sprzyja spotkaniom
Sercem 60-metrowego mieszkania stała się przestronna strefa dzienna zaprojektowana tak, aby sprzyjać wspólnemu spędzaniu czasu. W jej centrum stanęła wyspa w kolorze ochry, wyróżniająca się na tle kremowej zabudowy kuchennej. Dzięki zastosowaniu eleganckiego przeszklenia udało się podkreślić klarowny podział funkcji w otwartym pomieszczeniu. Taki układ doskonale sprawdza się podczas rodzinnego przygotowywania posiłków, a także świętowania w większym gronie, które umożliwia rozkładany stół Fameg z kompletem krzeseł.
Część wypoczynkowa zawdzięcza swój kojący charakter nie tylko kolorom i fakturom, ale także symetrii, którą udało się uzyskać dzięki wkomponowaniu kominka ze spieku w niską zabudowę. Aby nie zaburzać przytulnego klimatu salonu, projektantka zaproponowała ozdobienie ściany z telewizorem grafikami Joanny Polaczyk. W ten sposób telewizor przestał być wizualną dominantą. Przemyślany w najdrobniejszych detalach projekt studia Indesign sprawił, iż nadmorski second home w starej kamienicy doskonale łączy rodzinne ciepło z nutą stylu retro.
Projekt: Aneta Bańkowska – Indesign
Zdjęcia: ZASOBY STUDIO | zasoby.studio
