Czasy PRL-u nie kojarzą się zwykle z niczym pozytywnym. Mimo to, fryzury, które były modne w tamtym okresie, wcale nie bywały nudne, zachowawcze czy mało kreatywne. Widać w nich było jednak kilka tendencji, które okazały się charakterystyczne dla tamtych lat i do dziś się z nimi kojarzą.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak zapleść włosy bez gumki?
Fryzury z czasów PRL-u: jak wyglądały?
Fryzury z czasów PRL-u często przykuwały wzrok i pokazywały kreatywność. Kobiety inspirowały się wówczas przede wszystkim uczesaniami, na jakie decydowały się wtedy znane aktorki i piosenkarki. Wiele z nich chciało po prostu być jak gwiazdy kina czy sceny, a jednocześnie wyróżnić się z tłumu. Wszelkie fryzury miały przyciągać wzrok chociażby poprzez zwiększenie objętości włosów i odpowiednią stylizację.
Każda z dekad charakteryzowała się nieco inną stylistyką i tworzącymi ją elementami, co sprawiało, iż fryzury PRL-u były bardzo różnorodne. Był to czas eksperymentów, nie tylko modowych, ale właśnie fryzjerskich, a styliści włosów chętnie czerpali pomysły z Zachodu.
Najlepsze fryzury z czasów PRL: lata 50.
Najlepsze fryzury z czasów PRL? W latach 50. bardzo popularnym cięciem była krótka asymetryczna fryzura w typie "pixie". Z jednej strony tego rodzaju cięcie dodawało włosom lekkości, z drugiej natomiast cechowało się dużą praktycznością. Mimo iż włosy były krótkie, nadawały twarzy kobiecości i stawały się eleganckim elementem przygotowywanego looku. Dzięki temu włosy nabierały objętości, co dawało wrażenie, iż są gęstsze i bujniejsze. Tego rodzaju fryzurę nosiła chociażby Audrey Hepburn, a zainspirowała nią tysiące innych kobiet.
Zdjęcie ilustracyjneiStock / NejroN
Jakie fryzury były modne w PRL: lata 60.
Jakie fryzury były modne w PRL? Lata 60. przyniosły pewne zmiany. Wśród fryzur zaczęły się pojawiać końskie ogony, kucyki i koki, które często przewiązywano kolorowymi chustami. Odpowiednio układane włosy, przypominały nieco współcześnie modne long boby. Fryzury te miały mieć dużą objętość, średnią długość, a jednocześnie zakładały wywinięte końce włosów – modelowało się je dzięki odpowiedniej szczotki.
Brigitte Bardot (1962)Autorstwa MGM - ebay, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=28066129
Większość upięć i cięć wymagała sporych nakładów pracy, ponieważ charakteryzowała je misterność i skomplikowane układanie. Tego rodzaju fryzury preferowała chociażby Brigitte Bardot.
Retro fryzury z PRL: lata 70.
Retro fryzury z PRL to także uczesania i cięcia adekwatne dla lat 70. Wówczas powróciła moda na naturalność, dlatego też kobiety chętnie zapuszczały włosy. Najpopularniejsze okazywały się delikatne fale, układane zwykle wyłącznie dzięki szczotki i nawiązujące nieco do anielskich fryzur. Równie modne okazywały się długie, proste włosy z grzywką.
Zdjęcie ilustracyjneiStock / Blond Fox
Innymi pomysłami na fryzurę były także naturalnie ułożone włosy z przedziałkiem na środku lub idącym na bok. jeżeli kobiety decydowały się na grzywkę, często była to curtain bangs, która doskonale wpasowywała się w większość fryzur.
Najmodniejsze fryzury z PRL: lata 80.
Najmodniejsze fryzury z PRL miały też swój udział w latach 80. Tym razem włosy mogły być długie lub półdługie. Można je było natapirować, by "fruwały" dookoła twarzy lub wycieniować w warstwowy sposób, co nadawało im nieco roztrzepanego wyglądu i niedbałości.
Zdjęcie ilustracyjneiStock / MichaelJay
Ogromną popularność w tej dekadzie zyskała trwała ondulacja. jeżeli kobieta miała proste włosy, bardzo zależało jej na uzyskaniu drobnych, gęstych loczków, które nadawały fryzurze sporo objętości. Propagowano też naturalne loki bądź uzyskiwano je przy pomocy wałków. jeżeli ktoś decydował się na trwałą ondulację, bywało, iż eksperymentował też z krótkimi włosami.
Zobacz też: Optyczne wyszczuplenie to Twój sprzymierzeniec. Jak się ubierać, żeby wyglądać szczuplej?
