Z Meshmesh, Akkar, Liban – ojciec sześciorga dzieci, robi wszystko, żeby utrzymać rodzinę.
U jego syna zdiagnozowano autyzm. Lata ciężkiej pracy sprawiły, iż cierpi na chroniczny ból pleców. Teraz zarabia zaledwie 100 dolarów miesięcznie za pracę w meczecie – to za mało, by przeżyć.
„Czynsz pochłania wszystko” – mówi.
Dzięki wsparciu Lebanon Humanitarian Fund (LHF) United Nations OCHA Lebanon, PCPM dokonał prawdziwej zmiany:
Ojciec otrzymał pieluchy dla syna, żywność, która wystarcza na dłużej, a choćby opał na zimę.
Nie chodzi o dobroczynność – chodzi o godność. Taka pomoc pozwala złapać oddech.
#Meshmesh #Akkar #Liban #ojciec #sześciorga #dzieci #robi #wszystko #żeby #utrzymać #rodzinę…
Żródło materiału: Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)