Wysuwany projektor, opcja leżanki i masaż. Pokazał luksusową taksówkę w Chinach

gazeta.pl 1 godzina temu
Jak wygląda zamawianie taksówki w Chinach? Sprawdził to twórca profilu rootblog w mediach społecznościowych. Co więcej, wybrał najbardziej luksusowy przejazd, jaki tylko był możliwy. Na co zwrócił uwagę?
Chiny to kraj, w którym nie brakuje atrakcji. Okazuje się, iż jedną z nich może być nawet... przejazd taksówką. Tym bardziej kiedy masz do wyboru różne klasy podróży, pośród których nie brakuje choćby tych bardzo luksusowych. Mowa nie tylko o samych samochodach, ale także innych udogodnieniach, które możesz wybrać już z poziomu aplikacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Taksówkarze, którzy ratują życie. W Warszawie jest ich prawie 70


Jak zamówić taksówkę? Wiele osób korzysta z aplikacji
Podczas gdy jeszcze kilkanaście lat temu taksówki zamawiało się głównie poprzez wykonanie połączenia telefonicznego pod odpowiedni numer, teraz wiele osób korzysta z przeznaczonych do tego aplikacji mobilnych. Oczywiście pierwsza opcja wciąż jest możliwa, jednak nie cieszy się już tak dużą popularnością jak kiedyś. Wybierając tę drugą, podróżni dokładnie widzą, jaki samochód do nich jedzie, ile czasu potrzebuje, by dotrzeć na miejsce oraz od początku wiedzą, ile przyjdzie im zapłacić, gdyż cena za kurs ustalana jest z góry. Nie muszą mieć przy sobie gotówki, gdyż kwota ta pobierana jest automatycznie z karty. Mogą też wybrać pośród kilku opcji, np. bardziej komfortowego przejazdu. Co więcej, w trakcie jazdy mają możliwość śledzenia trasy na mapie online. To wszystko sprawia, iż korzystanie z aplikacji mobilnych danych przewoźników cieszy się stale rosnącą popularnością.


Zamówił taksówkę w Chinach. "Jak prawdziwy prezes"
Poprzez aplikację można zamówić przejazd taksówką również w Chinach. Tylko tam firmy poszły o krok dalej i oferują klientom znacznie więcej usług oraz udogodnień, w tym także wybór klasy przejazdu. Tych jest co najmniej kilka. Dokładne opcje sprawdził założyciel profilu rootblog.
Zobaczcie jak wyglądają przejazdy najbardziej luksusową taksówką w Chinach
- zapowiedział na nagraniu, pokazując, jak wizualnie prezentuje się aplikacja. Do wyboru miał same nowoczesne i ekskluzywne samochody. Zdecydował się na elektrycznego Stelato S9.


Luksusowy pojazd to niejedyna rzecz, którą mógł wybrać, gdyż w aplikacji nie brakowało także licznych preferencji, w tym brak muzyki w trakcie jazdy, czy niepodejmowanie rozmowy przez kierowcę. Od razu też wiedział, ile przyjdzie mu zapłacić. W tym wypadku było to około 60 zł za pokonanie 8 km w 24 minuty.


Dla porównania tańsza taksówka w Chinach kosztowałaby na tej trasie 8 zł, natomiast chcemy podróżować w najbardziej luksusowych warunkach
- zdradził. W samochodzie, który podjechał, nie brakowało miejsca, zaś szofer ubrany był w elegancki garnitur. Wewnątrz autor nagrania mógł choćby przestawić fotel, by wejść w "tryb leżanki". Wystarczyło, by kliknął odpowiedni przycisk.
Możecie jechać jak prawdziwy prezes dużej chińskiej korporacji. Choć pewnie oni jeżdżą jeszcze czymś lepszym
- zażartował.


Z takich opcji mógł skorzystać, jadąc taksówką. Nie zabrakło luksusowych udogodnień
Oprócz tego do dyspozycji pasażerów jest też tablet, na którym mogą sterować pozostałymi funkcjami pojazdu. Jedną z opcji było... rozłożenie projektora przed fotelem, by móc obejrzeć na nim film, czy uruchomienie funkcji masażu. Nie zabrakło też możliwości przyciemnienia szyb roletą, by zyskać nieco prywatności oraz podziwiania okolicy przez dach panoramiczny. W cenie była też butelka wody. Autor zdradził, iż w takim standardzie podróży nie przeszkadzały mu choćby korki. Jak zamawiasz taksówkę? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału