Wystawili dziecko na sprzedaż. "Wysyłka dodatkowo płatna 6,75 euro". Rodzice unikną kary

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Shutterstock/GTK


Niemieccy rodzice postanowili dokonać sprzedaży w internecie. Nie wystawili jednak niepotrzebnego sprzętu, mebli albo ubrań. Oferowali... własne dziecko. choćby policjanci byli tym wstrząśnięci.Na niemieckiej platformie sprzedażowej para z miejscowości Cuxhaven wystawiła swoje dziesięciomiesięczne dziecko. Nie chciała za niego jednak żadnych pieniędzy, jedynie przesyłka była płatna dodatkowo i, jak wynikało z oferty, sprzedający musiałby zapłacić za nią 6,75 euro (niecałe 30 zł). Jak podały lokalne media, dołączono też zdjęcie chłopca i napisano, iż "jest niegrzeczny".
REKLAMA


Matka wystawiła dziecko na sprzedaż fot.Pixabay


Sprawa trafiła na policję. Rodzice nie zostaną ukaraniWiele osób było wstrząśniętych zamieszczonym ogłoszeniem i sprawa została gwałtownie zgłoszona na policję. Okazało się, iż podane dane dziecka były prawdziwe. Tak samo jak adres, który zamieszczono "dla tych, którzy chcieliby odebrać malucha osobiście". Dotarcie do rodziny nie zajęło wiec mundurowym wiele czasu. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, usłyszeli od rodziców (22-letniej matki i 20-letniego ojca), iż ogłoszenie było jedynie żartem.To był jeden z najbardziej makabrycznych dowcipów, z jakimi miałem do czynienia. Szczerze mówiąc, przez cały czas jestem tym zdumiony- powiedział lokalnym mediom rzecznik prasowy policji w Cuxhaven Stephan Hertz. Ogłoszenie po interwencji policji zostało gwałtownie usunięte. Rodzice nie ponieśli żadnych konsekwencji okrutnego żartu, ponieważ, jak tłumaczyli policjanci zajmujący się sprawą, nie doszło do obiektywnego zagrożenia dobra dziecka. O sprawie zostali jednak zawiadomiony również Jugendamt (Urząd ds. Młodzieży), którego pracownicy zapowiedzieli, iż będą prowadzili nadzór nad tą rodziną.
Idź do oryginalnego materiału