„Wyskakiwałem z łóżka kochanki, by zdążyć na obiad do żony. Nie miałem wyrzutów sumienia, dopóki się nie zemściły”

claudia.pl 2 tygodni temu
„– Edyta wpadła w furię, kiedy wspomniałem o rozwodzie – powiedziałem. – Co ty gadasz? – parsknęła śmiechem. – W życiu nie uwierzę, iż naprawdę to zrobiłeś. Za dobrze ci z nią. Jej ojciec ułatwia ci biznes, a ona w ogóle nie wnika w to, o której wracasz do domu i z kim spędzasz czas. Idealna sytuacja”.
Idź do oryginalnego materiału