Choć mit głosi, iż po wyrwaniu jednego siwego włosa wyrosną trzy kolejne, rzeczywistość bywa mniej spektakularna (ale groźniejsza). Siwe włosy pojawiają się, gdy komórki pigmentowe w mieszku włosowym przestają produkować melaninę. Gdy zaczynamy je wyrywać - choćby pojedynczo - narażamy się na urazy i osłabienie mieszka włosowego.
REKLAMA
Zobacz wideo Lidia Popiel broni siwych włosów. „Nie wtrącajmy się w czyjeś wybory"
Czy wyrwane siwe włosy odrastają? Mikroblizny i infekcje - co dzieje się, gdy wyrywasz włosy
Gdy wyrywasz włos, nie pozbywasz się problemu, ale tworzysz nowy. Mieszki włosowe są delikatne i każde powtarzane uszkodzenie zwiększa ryzyko nieodwracalnych zmian. Eksperci, w tym trycholożka kliniczna Olga Poniatowska (@towietrycholog na TikToku), ostrzegają, iż w miejscu wyrwanego włosa powstaje mikrouszkodzenie skóry, które ułatwia bakteriom i grzybom wnikanie w głąb naskórka; to prosta droga do infekcji mieszków, stanu zapalnego, a choćby łysienia trakcyjnego. Powtarzane szarpanie może też deformować łodygę włosa. Odrastające pasma bywają bowiem grubsze, nieregularne lub wrastają w skórę, co prowadzi do bolesnych guzków i blizn. Tak więc ten pozornie nieszkodliwy odruch może być początkiem problemów, których trudno się pozbyć.
Czy można wyrywać siwe włosy? Mit mnożących się siwych włosów
Wiele osób wierzy w mit, iż wyrwany siwy włos rozmnoży się jak hydra. Dermatolodzy wyjaśniają, iż każdy mieszek funkcjonuje niezależnie, więc wyrywanie jednego nie wpływa na pigmentację sąsiadujących. Jednak pęseta nie cofnie procesów zachodzących w organizmie. Siwienie spowodowane jest spadkiem produkcji melaniny, uwarunkowanym genetycznie i hormonalnie, dlatego nowy włos w tym samym miejscu i tak będzie siwy. Systematyczne wyrywanie może za to uszkodzić mieszek na tyle, iż włos w ogóle nie odrośnie, co w efekcie prowadzi do przerzedzenia fryzury. Specjaliści przypominają, iż tempo siwienia zależy w dużej mierze od stylu życia, stresu i kondycji organizmu, dlatego zamiast wyrywać kosmyki, warto zadbać o zdrowie. Bogata w witaminy dieta, redukcja stresu i odpowiednia pielęgnacja mogą opóźnić pojawianie się srebrnych pasm.
Co na siwe włosy? Bezpieczne sposoby radzenia sobie z siwizną
Zamiast wyrywać pojedyncze kosmyki, trycholożki rekomendują delikatne podcięcie włosa przy samej skórze, farbowanie lub tonowanie pasm oraz świadomą pielęgnację bogatą w przeciwutleniacze i peptydy. Można również sięgnąć po nowoczesne farby demi-permanentne albo ziołowe preparaty, które kamuflują siwiznę bez naruszania struktury włosa. Coraz więcej kobiet traktuje siwiznę jako pełnoprawny element looku, podkreślany odpowiednim cięciem i pielęgnacją. W każdym wypadku pęsetę lepiej zostawić w kosmetyczce. Zdrowie skóry głowy jest ważniejsze niż chwilowa satysfakcja z wyrwania pojedynczego pasma. Do kamuflażu pojedynczych srebrnych włosów możesz użyć tuszów koloryzujących, korektorów w sztyfcie lub specjalnych sprayów - w przeciwieństwie do pęsety są one niegroźne i a wszelkie ślady po ich użyciu znikają wraz z myciem.
Źródła: tiktok.com/@towietrycholog, lorealparisusa.com, wizaz.pl, uroda.medonet.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.