Po skończonej na laptopie pracy większość użytkowników wyłącza go poprzez odpowiednią funkcję na pasku zadań, czasami z pomocą skrótu klawiaturowego. Tymczasem nie brakuje też osób, które nie zawracają sobie głowy takimi drobiazgami. Zamiast tego po prostu go zatrzaskują i odkładają na bok. Jak to wpływa na urządzenie oraz koszty związane ze zużyciem prądu?
REKLAMA
Zobacz wideo Czy telefonowy gigant "umie w laptopy"? Testujemy Realme Book Prime [TOPtech]
Czy laptopa powinno się wyłączać? To zależy
Kiedyś zamykanie laptopa po skończonej pracy, zamiast wyłączania go, mogło powodować problemy ze sprzętem. Wolniej się wybudzał oraz działał, a niekiedy po prostu zwieszał, przez co restart okazywał się konieczny. Dzisiaj większość nowocześniejszych urządzeń nie ma już z tym problemu, przez co z opcji tej korzysta coraz więcej osób. Tym bardziej iż dzięki temu wystarczy go otworzyć, by kontynuować pracę w miejscu, w którym ją skończyliśmy.
Zobacz też: Tak wyczyścisz choćby bardzo brudny telewizor. Bez smug i rys. Kurz długo nie wróci
Natomiast wyłączając go, sprawiamy, iż zupełnie nie pobiera energii, ponadto rzadko kiedy po włączeniu pojawiają się problemy. Zważywszy na fakt, iż w większości urządzeń znajdziemy szybkie dyski, cały proces trwa naprawdę kilka czasu.
Czy laptopa powinno się wyłączać? Czy laptopa powinno się wyłączać? Fot. pexels.com / pixabay
Ile prądu zużywa laptop w uśpieniu? Różnica nie jest znaczna
Okazuje się, iż znacznej różnicy nie ma również w przypadku poboru prądu. Oczywiście połączony do kontaktu oraz jedynie uśpiony laptop będzie go pobierał, niemniej nie są to jakieś zaskakujące ilości. Jak informuje Centrum Analityki mowa o:
0,78 W - w trybie uśpienia,
2-6 W - w trybie bezczynności,
około 55 W - podczas zwykłego użytkowania (przeglądanie sieci, korzystanie z podstawowych programów),
około 320 W, choć nierzadko więcej - podczas grania w gry komputerowe.
Oczywiście należy mieć na uwadze, iż wartości te mogą się różnić w zależności od modelu urządzenia. Przykładowo, podstawowy laptop ze zintegrowaną kartą graficzną najczęściej pobiera od 30 do 65 W, podczas gdy model przeznaczony do gier - od 200 do 320 W. Podsumowując, to, czy wolisz wyłączać laptopa, czy może jedynie usypiać, powinno zależeć przede wszystkim od twoich osobistych preferencji. Zarówno dla jego działania, jak i zużycia prądu (i pieniędzy) nie ma to aż tak ogromnego znaczenia. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.