Polscy podróżnicy wybierający się do tropikalnych państw nie wykonują zalecanych szczepień i nie stosują profilaktycznego leczenia przeciwmalarycznego. Odwiedzający Tajlandię, Indie, Brazylię, Meksyk, Madagaskar czy Tanzanię bagatelizują zagrożenia związane z występującymi tam poważnymi chorobami zakaźnymi, takimi jak malaria, dur brzuszny i żółta febra.
Igranie z losem
– Zdarza się, iż ktoś rezerwuje wyjazd w piątek, a w niedzielę leci do strefy malarycznej. Bez profilaktyki, bez szczepień, choćby bez podstawowej wiedzy. To igranie z losem – ostrzegają eksperci.
Ich zdaniem przygotowania do podróży w tropiki powinny rozpocząć się przynajmniej miesiąc przed wyjazdem. Należy udać się do lekarza, by ten zalecił odpowiednie szczepienia, np. na dur brzuszny i żółtą febrę, a także przepisał leki przeciwmalaryczne. Rodzice podróżujący z dziećmi powinni pamiętać, iż to najmłodsi są najbardziej narażeni na ciężki przebieg wielu infekcji.
