Wygrana

sivka-malaszafa.blogspot.com 2 dni temu

A już szykowałam się na kupno jakiegoś eleganckiego ciucha na rozprawę sądową. Pamiętacie jak WTEDY wspominałam, iż mieliśmy sądny dzień? Otóż tę pierwszą sprawę wygraliśmy, jak się okazało. Następnie strona przegrana się odwołała i żyliśmy w oczekiwaniu na wezwanie do sądu na rozprawę apelacyjną. Po drodze próbowano ugody, ale na warunkach z naszego punktu widzenia wielce niekorzystnych. I nagle info od mecenasów - odstąpiono od apelacji! Wygraliśmy!

Ałtfit szaro-szary 🩶

Idź do oryginalnego materiału