Rodzinne spotkania powinny przynosić euforia i wzmacniać poczucie wspólnoty — ale czasami wystarczy jeden bezmyślny komentarz, by wszystko zepsuć. Przez pewną kobietę rodzinny obiad zakończył się łzami, bo pozwoliła sobie na bolesny żart. Jej historia przypomina nam, iż słowa, choćby te niezamierzone, mogą głęboko ranić.