
W najnowszej debacie prezydenckiej, zorganizowanej przez „Super Express”, Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Polski, wywołał ogromne oburzenie swoimi antysemickimi wypowiedziami. Jego słowa dotyczące polityki Izraela i Rosji oraz porównanie tych dwóch państw, sugerujące normalizację relacji z Rosją, spotkały się z natychmiastową reakcją innych kandydatów.
Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy, nie szczędziła słów krytyki wobec Brauna, określając jego wypowiedzi jako „skandaliczne” i zapowiadając złożenie sprawy do prokuratury. „To jest skandaliczne, iż pozwala się na to, żeby taki ściek antysemicki przeszedł bez echa” – mówiła Biejat.
Braun porównał politykę Izraela i Rosji, sugerując, iż jeżeli Polska ma dobre relacje z Izraelem, to musi również brać pod uwagę politykę Rosji. „Nie graniczymy z żydowskim państwem położonym w Palestynie, bo wówczas ludobójcza polityka, reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael, mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam” – mówił Braun. Jego słowa spotkały się z ogromnym oburzeniem wśród innych kandydatów i publiczności.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga już zarejestrowała sprawę dotyczącą zachowania Brauna. „Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarejestrowała sprawę dotyczącą zachowania prezentowanego przez jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP w dniu 28.04.2025 r. w redakcji Super Expressu celem rozpoznania czy wypowiedzi wyczerpują znamiona czynu zabronionego z art. 257 kk” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na platformie X.
Art. 257 kk dotyczy mówienia nieprawdy o grupie osób lub o poszczególnej osobie ze względu na jej przynależność narodową, etniczną, rasową lub religijną. Kary za tego rodzaju czyny są surowe i mogą sięgać choćby 3 lat pozbawienia wolności.
Wydaje się, iż wypowiedzi Brauna spotkały się z ogromnym oburzeniem wśród publiczności i innych kandydatów. Lewica, reprezentowana przez Magdalenę Biejat, już zadeklarowała, iż będzie domagać się surowych kar dla osób, które używają mowy nienawiści.
Warto przypomnieć, iż w Polsce mowa nienawiści jest zabroniona ikarana surowymi karami. Kodeks karny zawiera wiele przepisów, które regulują kwestie związane z mową nienawiści i diskryminacją.
Wydaje się, iż wybory prezydenckie w Polsce będą przebiegać w atmosferze dużego napięcia i kontrowersji. Kandydaci będą musieli się zmierzyć z trudnymi pytaniami i wyzwaniami, a publiczność będzie oczekiwać od nich konkretnych rozwiązań i jasnych deklaracji.
W każdym razie, wypowiedzi Grzegorza Brauna spotkały się z ogromnym oburzeniem i negatywną reakcją wśród publiczności i innych kandydatów. Czas pokaże, jak ta sytuacja się rozwinie i czy Braun będzie w stanie odpowiednio wytłumaczyć swoje słowa.