
W ostatnich dniach przed wyborami prezydenckimi, Prezydent Andrzej Duda oficjalnie poparł Karola Nawrockiego, kandydata wspieranego przez PiS. W trakcie konwencji w Łodzi, prezydent skrytykował rząd Donalda Tuska i apelował o mobilizację elektoratu PiS.
Prezydent Andrzej Duda w swoim przemówieniu podkreślił, iż to niezwykle istotny moment dla Polski, gdyż interes Rzeczypospolitej i obywateli jest najważniejszym zadaniem prezydenta. Dodał, iż zbliżająca się do końca kampania prezydencka jest jednocześnie jego pożegnaniem z urzędem po 10 latach. Prezydent podziękował za wsparcie, jakie otrzymał w czasie swoich kampanii wyborczych, określając je jako „nieocenione i niezwykłe”.
Prezydent Duda przekonywał, iż razem z rządem Zjednoczonej Prawicy udało się zrealizować program, który zawierał wiele elementów ważnych dla zwykłych ludzi, w tym program 500 plus, inne projekty społeczne i formy wsparcia dla rodzin oraz rozwój infrastrukturalny i sieci drogowej kraju. „Zrobiliśmy to razem. (…) Tym, którzy już o tym zapomnieli, mogę dać zapewnienie – naprawdę bardzo wiele się zmieniło. I to była zasługa ośmiu lat konsekwentnej realizacji programu” – zaznaczył.
Prezydent Duda skrytykował rząd Donalda Tuska za spadającą ściągalność podatku VAT, przejęcie mediów publicznych siłą fizyczną, zmiany kadrowe w Prokuraturze Krajowej, nielegalne pozbawienie finansowania PiS oraz zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. „Zastawiam się, czy budowanie pomyślności gospodarczej Polski będzie polegało na tym, iż najbogatsi będą płacili mniejsze składki na ochronę zdrowia i ta ochrona będzie ograniczana, chociaż płacili będą na nią ci najubożsi?” – wyjaśnił.
Prezydent Duda przekonywał, iż legalność wyborów prezydenckich jest w zagrożeniu ze względu na matactwa, których dopuszcza się druga strona. „Czymże jest sytuacja, w której wtedy, kiedy jedna z izb Sądu Najwyższego – Izba Kontroli Nadzwyczajnej uznaje wybory, dzięki którym Donald Tusk i jego sojusznicy przejęli władzę w Polsce na mocy demokratycznych wyborów. I wtedy, jak zatwierdzała legalność wyborów izba była, jak najbardziej prawomocna i konstytucyjna. Ale potem powiedzieli 'nie’, ona jest nieumocowana prawnie, niezgodna z konstytucją” – podkreślił.
Prezydent Duda dodał, iż jego zdaniem, wybory, których legalność jest w zagrożeniu. „Właśnie ze względu na te matactwa, których dopuszcza się druga strona. Na ten cynizm i draństwo, na mówienie, iż Izba Kontroli Sądu Najwyższego jest nielegalna, a to ona musi zatwierdzić ważność wyborów. To są manipulacje, to są matactwa, które realizuje druga strona, kombinując na różne sposoby” – przekonywał.
Prezydent Duda zaznaczył, iż nasz kraj potrzebuje prezydenta poważnego i odpowiedzialnego, który będzie dbał o to, by Polska szła przez cały czas drogą demokracji, rozumiał czym są polskie interesy. Według niego taki jest właśnie Karol Nawrocki. Podczas swojego wystąpienia mobilizował działaczy PiS i sympatyków Nawrockiego. „Nie tylko Karol musisz – to już mu powiedziałem. Stoję tutaj, żeby powiedzieć: wy musicie. Musicie się zmobilizować tak, jak zmobilizowaliście się w 2015 a potem w 2020 r. Musicie powiesić jeszcze więcej banerów, musicie wykonać jeszcze jedną rundkę po sąsiadach, jeszcze raz pojechać do swoich bliskich, znajomych i z nimi rozmawiać” – mówił.
Prezydent Duda powiedział też, iż w Polsce nie może zwyciężyć cynizm i draństwo. „W Polsce musi zwyciężać uczciwość, trzeba zrobić wszystko, żeby tak było. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby ponad 10 milionów ludzi zagłosowało na tego kandydata, który jest wspierany na tej sali, na Karola Nawrockiego. I to jest wasze zadanie” – oświadczył. Ogłosił, iż sam zagłosuje na Nawrockiego, bo wierzy, iż jest to człowiek, który będzie dążył i będzie czynił wszystko, żeby Polska była państwem uczciwym, żeby Polska była państwem silnym, także na arenie międzynarodowej, który będzie budował relację euroatlantycką, który będzie politykiem mądrym.
Prezydent Duda podkreślił, iż Polska potrzebuje prezydenta poważnego i odpowiedzialnego, który będzie rozumiał czym są polskie interesy i który – przede wszystkim – „będzie budował Polskę opartą na uczciwości, a nie Polskę, która gdzieś się uśmiecha, kułakiem przysłaniając usta, i tak naprawdę uznaje, iż tylko cynizm, draństwo i cwaniactwo jest sposobem na życie”. Przekonywał, iż PiS „zachowało uczciwość, także w demokracji”. Podkreślił, iż on też szanuje reguły demokracji. Prosił, by „nie tylko poparli, ale wsparli” Karola Nawrockiego, także finansowo, gdy – jego zdaniem – „został pozbawiony jako kandydat środków w sposób nieuczciwy i nielegalny”, a PiS nie jest w stanie mu pomóc, bo także ta partia została pozbawiona środków. „Idźcie i wspierajcie, musimy zwyciężyć, musi zwyciężyć wolna i uczciwa Polska, niech żyje Polska!” – zaapelował do zgromadzonych na sali prezydent.