Wybierasz się w gości? Zwróć uwagę na buty. Jeden fałszywy ruch i wtopa murowana

kobieta.gazeta.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: fot. shutterstock / Paulina Rojas


Wizyta w gościach to dla wielu osób duża przyjemność. Możemy zmienić środowisko, pobyć z innymi ludźmi, w innym otoczeniu, a często także zjeść coś dobrego. Jednak jest kilka rzeczy, o których warto pamiętać, gdy ktoś nas zaprasza do siebie. Szczególnie problematyczna bywa kwestia butów.
Nowa koleżanka zaprosiła cię na kawę? Idziesz na domówkę do znajomych? Odwiedzasz teściową? Niezależnie od tego, czy dobrze znamy te osoby, czy nie, zawsze warto pamiętać o tym, co wymagane jest od gości. choćby najluźniejsza relacja wymaga przynajmniej podstawowej ogłady.


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy o teściowej. "Nie powinna sprzątać pod łóżkiem"


Tego nie rób, gdy jesteś w gościach. Wtopa murowana
Gdy ktoś wita nas w swoim domu, zawsze dobrze jest przynieść symboliczny upominek w podziękowaniu za zaproszenie. Dzięki temu już na wejściu robi się przyjemnie. Nie musi to być srebrna waza wysadzana diamentami ani szampan za miliony monet. Zwykłe czekoladki, wino lub kwiaty będą wystarczającym prezentem. O ile nie wybieramy się na wystawne przyjęcie, świetnie nada się także domowe ciasto, a choćby słoik własnoręcznie przygotowanych ogórków.
Często już w drzwiach zastanawiamy się, co zrobić z butami. Zdejmować czy nie? Odpowiedź znajdziemy w zasadach savoir-vivre'u, o czym mówiła Aleksandra Pakuła, ekspertka w tej dziedzinie. - Czy w gościach trzeba zdejmować buty? To zależy. Z jednej strony, będąc gospodarzem, nie wypada puszczać gości na salony w skarpetkach. Z drugiej jednak strony, będąc gościem, nie wypada bałaganić w czyimś domu.


W związku z tym, jeżeli jesteś gościem i przychodzisz do czyjegoś domu, to obserwuj, czy domownicy są w butach, czy raczej nie. Czy mówią, żebyś została w butach, czy też nie? jeżeli domownicy chodzą bez butów, to i ty możesz te buty zdjąć


- wyjaśniła ekspertka. jeżeli w dalszym ciągu mamy wątpliwości, można po prostu zapytać o to gospodarzy. Zdecydowanie będzie to lepszym rozwiązaniem, niż stawianie na chybił-trafił.


Przykre komentarze zostaw dla siebie
Szczególnie wtedy gdy jesteśmy zaproszeni na parapetówkę (choć nie tylko wtedy), naturalnym odruchem jest chęć zobaczenia domu. Zdecydowanie jednak nie wypada wybierać się w podróż po pokojach samodzielnie. jeżeli interesuje nas wystrój albo zastosowane rozwiązania w pomieszczeniach, najlepiej zapytać gospodarza, czy pokaże nam swój dom. Nikt nie lubi, gdy ktoś kręci się po jego sypialni albo łazience.


Gdy już przyjrzymy się wystrojowi i coś przyciągnie naszą uwagę, zastanówmy się, czy warto to skomentować. o ile nie podoba nam się obraz albo zauważyliśmy ciuchy wystające z kosza na pranie, wstrzymajmy się z komentarzem. Jedyne, co może on wywołać, to gęsta atmosfera i negatywne emocje: złość, zażenowanie, wstyd. Warto za to podzielić się miłymi spostrzeżeniami: "Piękne zasłony" albo "Naprawdę świetne rozwiązanie z tą ukrytą pralką".
Co jeszcze dodalibyście do naszej listy? Jakie zachowania gości są dla was niedopuszczalne? Dajcie znać w komentarzu. A jeżeli macie ochotę, to zagłosujcie w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału