Wielu turystów marzy o wycieczce po przełomie Dunajca, który uważany jest za jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Trasa rozpoczyna się na przystaniach flisackich w Sromowcach Wyżnych - Kątach lub w Sromowcach Niżnych, a kończy w Szczawnicy (około 2 godzin i 15 minut) lub w Krościenku, co wydłuża czas spływu do 2 godzin i 45 minut. Fani tej wyprawy, będą jednak musieli przygotować się na podwyżkę. Od 1 kwietnia, cena za osobę wzrośnie o 6 proc.
REKLAMA
Zobacz wideo Taki widok na Tatry musisz zobaczyć choć raz w życiu
Spływ Dunajcem tratwami. Cena idzie do góry
Za spływ do Szczawnicy w okresach niskiego sezonu (kwiecień-czerwiec, wrzesień-październik) zapłacimy 97 zł (bilet normalny), natomiast do Krościenka 119 zł. W szczycie, a także podczas długich weekendów, cena wzrośnie do 103 zł, a trasa do punktu końcowego będzie kosztować 125 zł.
Bilety ulgowe to odpowiednio 70 zł lub 74 zł do pierwszego punktu, a jeżeli chcesz ukończyć spływ, cena wzrasta do 85 i 89 zł, w zależności od okresu w roku. Dla zorganizowanych grup, w tym klas szkolnych i uczniów liceum do 18. roku życia, koszt spływu tratwą dla 12 osób wynosi od 950 zł do choćby 1200 zł. Do każdej wejściówki należy doliczyć 8 zł za wejście do Pienińskiego Parku Narodowego.
Od kiedy rozpoczyna się sezon na spływy Dunajcem? Wyjątkowe przeżycia od wiosny do jesieni
Na 28 marca jest zaplanowany spływ kontrolny, podczas którego flisacy będą usuwać ewentualne naniesione przez rzekę przeszkody. Sezon oficjalnie rozpoczyna się 1 kwietnia, a kończy 31 października. Wycieczki realizowane są każdego dnia, z wyjątkiem pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych oraz Bożego Ciała. Tegoroczne przygotowania nie należały jednak do najłatwiejszych. Jak podaje dts24.pl, zima była wyjątkowo sucha, co spowodowało, iż poziom wody w Dunajcu jest niższy niż zazwyczaj. Jak często korzystasz z atrakcji turystycznych w Pieninach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.