Wszedł właśnie zakaz wrzucania ubrań do śmietników. Gdzie to zrobić w Legnicy? Nie wiadomo!

1 stycznia 2025 wszedł w życie przepis, zabraniający wyrzucania ubrań do zwykłych kontenerów na odpady. Kary będą surowe. Za złamanie tego zakazu grozi choćby podwojenie miesięcznej opłaty za wywóz śmieci. Gdzie w takim razie starą odzież mają wyrzucać legniczanie? Próbowaliśmy to sprawdzić, ale nasze pytanie pozostało bez odpowiedzi – zarówno w Urzędzie Miasta w Legnicy, jak i w Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej.

Wałbrzych ustawia właśnie w całym mieście 50 kontenerów na zużyte ubrania. Częstochowa będzie dostarczała mieszkańcom specjalne worki, do których będą mogli spakować tekstylia. Wrocław też się za bardzo nie wykazał, ale wskazał przynajmniej dwa PSZOK-i przy ul. Michalczyka i Janowskiej. Ten ostatni od centrum miasta dzieli 15 kilometrów!

– Są jeszcze przecież kontenery organizacji pomocowych – bronią się urzędnicy z Wrocławia. – To przerzucanie odpowiedzialności – odpowiada PCK.

– My nie zbieramy starych ubrań, czyli odpadów. Zbieramy dary. Odzież przekazywana do kontenerów nie musi oczywiście być nowa, ale nie może też być zniszczona i zużyta. Musi być czysta, kompletna, taka, której sami nie wstydzilibyśmy się ubrać. Dziurawe skarpetki, przetarte spodnie, przechodzone buty nie wchodzą w grę – mówi portalowi TuWroclaw.com Andrzej Antoń, krajowy koordynator zbiórki tekstyliów w PCK.

Andrzej Antoń tłumaczy, iż ubrania z kontenerów są przez współpracującą z PCK firmę sprzedawane, na przykład do second handów. Dopiero dochód z tej sprzedaży trafia do PCK. – Muszą nadawać się do sprzedaży. Bo to, co się nie nadaje, musimy sami zutylizować i za to sporo zapłacić. Nie dość iż nam to nie pomaga, to jeszcze naraża na dodatkowe koszty. Walczymy z takim podejściem gmin. Niestety, coraz częściej ludzie traktują nasze kontenery jako pojemniki na ubraniowe śmieci. W tych miejscach, gdzie to będzie notoryczne, będziemy musieli kontenery wycofywać. Nie będziemy do nich dopłacać – ostrzega.

Przepisy mówią jasno. To gmina ma obowiązek zorganizować odbieranie od mieszkańców niechcianych ubrań tak, by dostęp do punktu zbiórki był „łatwy dla wszystkich mieszkańców gminy”. Jest to zapisane wprost w ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.

Niestety w Legnicy w związku ze zmianą przepisów, która weszła w życie 1 stycznia nic się nie wydarzyło albo nie poinformowano o tym mieszkańców.

30 stycznia wysłaliśmy pytanie w tej sprawie do wydziału aktywności lokalnej i promocji miasta Urzędu Miasta Legnicy. Odpowiedź nie nadeszła, a następnego dnia od urzędnika usłyszeliśmy, iż osoba odpowiedzialna za udzielanie informacji jest nieobecna. Przesłaliśmy pytanie również do LPGK. Potwierdzono telefonicznie, iż e-mail doszedł ale i w tym przypadku odpowiedzi brak.

Za złamanie nowych przepisów grożą kary. Miastu? Nie. Mieszańcom.