Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, co mogą jeść motorniczy parowozu, już za moment poznasz odpowiedź. A wszystko to zasługa aktora Jędrzeja Taranka, który podzielił się w sieci swoją ostatnią przygodą.
Będąc aktywną użytkowniczką internetu, wyszukuję w nim nie tylko nowych przepisów, przydatnych trików, czy bieżących informacji. Często też zaglądam tam, aby sprawdzić, co dzieje się u ulubionych gwiazd show-biznesu. To taka moja mała przyjemność i chwila odskoczni po ciężkim dniu. I tak też trafiłam na ciekawą relację aktora Jędrzeja Taranka.
Co też takiego jedna z gwiazd serialu „Ojciec Mateusz” opublikowała w sieci? Otóż jest to jego historia z podróży parowozem. Jak się okazuje, podczas tej wyprawy dowiedział się, co jedzą motorniczy prowadzący tę maszynę. I muszę przyznać, iż to naprawdę ciekawe i jednocześnie oryginalne rozwiązanie!
Nie przegap też: W Hollywood gwiazdy piją latem tylko ten napój. Orzeźwia, gasi pragnienie i jest bardzo zdrowy
Kiełbasa z kurka — co to takiego?
Wiem, iż początkowo hasło kiełbasa z kurka może wydawać się czymś abstrakcyjnym. Sama w pierwszej chwili pomyślałam, iż się przesłyszałam, ale wystarczyło spojrzeć na nagranie i wszystko stało się jasne.
Jędrzej Taranek tak relacjonuje całe zdarzenie na swoim instagramowym profilu @taranek.official:
„Ostatnio miałem okazję zjeść nietypowy posiłek. Wybrałem się w podróż parowozem… i jak to mam w zwyczaju, wpakowałem się tam, gdzie wchodzić nie wolno. Słowem 'na krzywy ryj’ dostałem się do kabiny motorniczych w lokomotywie. Tego, jak mnie ugościli, się nie spodziewałem”.
Otóż aktor w pewnej chwili zauważył coś nietypowego. Na piecu, do którego motorniczy co chwilę wrzucali węgiel, znajdowały się srebrne zawiniątka. I nie był to żaden przypadek. Wręcz przeciwnie było to celowe działanie. Wychodzi na to, iż motorniczym parowozu nie brakuje kreatywności i w ten sposób przygotowują ciepły posiłek dla siebie.
„Jak się okazało to zawinięte w folie kiełbasy, fachowo nazywane są „kiełbasami z kurka”. Jakaż była moja radość, kiedy zaproponowali, żebym się poczęstował! Dziękuję!Od dziś, jeżeli grill to tylko w parowozie!” – kontynuuje aktor.
W życiu nie wpadłabym na to, co jedzą motorniczy w parowozie. A ty spodziewałeś się takiego rarytasu?
Ten artykuł też może cię zainteresować: Szybki przepis na gnocchi z kiełbasą. Zaskakujące doznania smakowe gwarantowane