„Wspólny krajobraz / Powitanie obcego” w Galerii Arsenał w Białymstoku

magazynszum.pl 18 godzin temu

Wystawa Wspólny krajobraz / Powitanie obcego jest artystyczną odpowiedzią na wydarzenia ostatnich lat i ich namacalne konsekwencje, które można podsumować jako nieskuteczność poprzednich globalnych konwencji, znaczące geopolityczne przesunięcia i pęknięcia, fragmentację demokratycznych społeczności i chęć niektórych państw do przepisania światowego porządku na korzyść autorytarnych reżimów. Przez ostatnie cztery lata byliśmy świadkami: kryzysu migracyjnego na wschodniej granicy UE, który osiągnął swój szczyt pod koniec 2021 r.; zbrojnego tłumienia protestów w Kazachstanie na początku 2022 r.; pełnoskalowej inwazji wojskowej Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r.; trzeciej wojny w Karabachu we wrześniu 2023 r. i reintegracji Karabachu z Azerbejdżanem; serii zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeń armii chińskiej symulujących okrążenie i całkowitą blokadę Tajwanu – z których ostatnie miały miejsce w październiku 2024 r. ograniczenia swobód politycznych w Gruzji i masowych protestów trwających od marca 2023 r., które osiągnęły apogeum w grudniu 2024 r. Ponadto mogliśmy obserwować wzrost znaczenia prawicowych ruchów populistycznych i ich dojście do władzy w niektórych krajach Europy i Stanach Zjednoczonych.

Janek Simon, „Człowiek z głową psa”, 2015, 5 rzeźb, druk 3D, polimer PLA, 47 × 17 × 15 cm, fot. Jan Szewczyk
Walking Grass Agriculture, „Mudstone Badlands, Marionettes and Reminiscences / Błotniste badlandy, marionetki i wspomnienia”, 2023, wideo, 26′, druk 3D, silniki, ceramika, fot. Jan Szewczyk
Ghenadie Popescu, „Deportation 1946–1949 (Oral history / Soviet repression) / Deportacje 1946–1949, (Historia mówiona / Sowieckie represje)”, wideo / animacja poklatkowa, 4 prace: Elena Severin 1940, 2022, 12′; Elena Cazacu 1940, 2024, 7′29″; Stefan Ciobanu 1943, 2018, 4′17″; Nina Tanase 1955, 2018, 4′, fot. Jan Szewczyk
Daniel Kotowski, „Skills to Navigate Inaccessibility and Even Exclusivity (Umiejętności radzenia sobie, z niedostępnością, a choćby wyłącznością)”, 2025, instalacja, wymiary zmienne, fot. Jan Szewczyk
atelienormalno (Artem Ibadulaev, Iryna Holoborodko, Yevhen Holubentsev, Katya Libkind, Anna Litvinova, Valentyn Radchenko, Anna Sapon, Valeriya Tarasenko, Stanislav Turina), „Sirens’ Testimony / Świadectwo syren”, 2022–2025, różne media, wymiary zmienne, fot. Jan Szewczyk
Stefan Rusu, „Kitchen-Canteen for Cultural Workers / Kuchnia-stołówka dla pracowników kultury”, 2013/2025, instalacja site-specific, wymiary zmienne

Globalizacja niesie ze sobą zarówno zagrożenia w postaci globalnych kryzysów, jak i szanse, które dostrzegamy w rozumieniu wzajemnych powiązań współczesnego świata. Walka o wolność i niepodległość, która toczy się w tej chwili w Gruzji i na Tajwanie, a jeszcze bardziej – wojna i heroiczny opór ludzi w Ukrainie zmusiły wiele państw do ponownego przemyślenia swoich priorytetów narodowych i międzynarodowych, do wyraźniejszego określenia dróg własnego rozwoju, poziomu i znaczenia ochrony wolności i sprawiedliwości.

Wystawa Wspólny krajobraz / Powitanie obcego nie ma na celu rozwikłania sprzeczności naszych czasów, ale wykorzystuje je jako punkt wyjścia do refleksji nad bardziej solidarną teraźniejszością i sprawiedliwą przyszłością. Główną ideą wystawy jest zaprezentowanie praktyk artystów, którzy przez pryzmat swoich osobistych potrzeb, pragnień i obaw nie tylko opisują realia swoich krajów, ale także zmieniają opisywaną przez siebie rzeczywistość społeczną. Oznacza to, iż ich działania są z natury performatywne. Jako performatywne uznajemy tu działanie, które daje realne efekty.

Benas Šarka, „Nikt nigdzie nie idzie”, 2023, archiwum fotograficzne, druk cyfrowy, 100 × 180 cm, fot. Jan Szewczyk
Widok wystawy „Wspólny krajobraz / Powitanie obcego”, Galeria Arsenał elektrownia fot. Jan Szewczyk
MaLi Wu, „Tastes of Empire / Smaki imperium”, 2024, dwukanałowa instalacja wideo, 33′, fot. Jan Szewczyk

Chociaż Wspólny krajobraz / Powitanie obcego zwraca szczególną uwagę na Polskę i otaczający ją region, na kraje takie jak Ukraina, Litwa, Mołdawia i zachodzące tam procesy artystyczne, wystawa wykorzystuje również strategię „outsidera” lub „obcego” – którego rolą jest zadawanie lub prowokowanie pytań. Pytań, jakich ludzie żyjący w danym miejscu i czasie mogą sobie nie zadawać (czy też: nie mogą zadawać na głos) ze względu na traumatyczne doświadczenia historyczne, konwenanse społeczne lub reguły państwowe. Takimi „outsiderami” są na wystawie artyści z Gruzji i Tajwanu. To pozwala wykorzystać kilka różnych punktów widzenia i w konsekwencji przezwyciężyć ograniczenia indywidualnych optyk – takie jak brak niezbędnego dystansu do bieżącej sytuacji w pozycji „bycia wewnątrz” czy brak zrozumienia lokalnej sytuacji z pozycji zewnętrznego obserwatora – ale także na zestawienie artystów z regionów, które prawie nigdy lub niezwykle rzadko pojawiają się w ramach jednej wystawy.

Krajobraz obecny w tytule wystawy to metafora horyzontalnych połączeń i wzajemnych powiązań. Jest tu rozumiany jako zestaw komponentów, które zawierają teraźniejszość, przeszłość i przyszłość, a ich badanie może dać nam pewien wgląd w to, dlaczego rzeczy i zjawiska rozwijają się w taki a nie inny sposób.

Struktura wystawy wyodrębnia szeroką gamę działań performatywnych – ruch/przestrzeń, ciało/głos, słowo/tekst, użycie materiałów, interakcja z widzem – i analizuje każde z nich osobno. W ten sposób możliwe jest zademonstrowanie różnych narzędzi, jakie można wykorzystać do wprowadzenia rzeczywistych zmian w danym kontekście społeczno-politycznym i społeczno-kulturowym.

Cele wystawy to: zaprezentowanie praktyk zaangażowanych społecznie artystów współczesnych z sześciu krajów; refleksja nad okresem i procesami, które doprowadziły nas do miejsca/stanu, w jakim jesteśmy teraz; stworzenie platformy do ustanawiania połączeń społeczno-kulturowych między różnymi krajami; zebranie praktyk artystów, którzy aktywnie kwestionują status quo w złożonych kwestiach społeczno-politycznych i mają wizję proaktywnych taktyk ich rozwiązywania; znalezienie formy reprezentacji procesów, które właśnie zachodzą, i wiedzy, która jest dopiero tworzona.

Poszukując „dobrego scenariusza”, którego potrzebujemy jako społeczeństwo, zespół kuratorski nie chce upraszczać złożoności i zaprzeczać rzeczywistości. Nie wiemy, czym jest sztuka w obecnej sytuacji, ale na szczęście możemy komunikować się ze sobą, aby wspólnie się tego dowiedzieć.

Idź do oryginalnego materiału