"Wręczyłam mamie zaproszenie na ślub, a ona je podarła..." [LIST]

Karolina i Tomek postanowili wziąć ślub, ale nie w kościele. "Kiedy wszystko było zaplanowane, pojechałam do domu rodzinnego, żeby dać rodzicom zaproszenie. Bardzo się bałam ich reakcji, nie było to dla mnie łatwe, ale nie wyobrażałam sobie, żeby miało ich ze mną nie być w tym najważniejszym dniu w życiu" — napisała w liście do Onetu Karolina. Na taką reakcję mamy nie była jednak gotowa.