Wnętrze z historią i duszą? Zobacz mieszkanie projektantki z Gdyni!

plndesign.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Wnętrze z historią i duszą? Zobacz mieszkanie projektantki z Gdyni! Projekt Dorota Terlecka - foto Alka Murat


Jak wygląda wnętrze stworzone z dbałością o detal, szacunkiem do historii i miłością do natury? Oto opowieść o wyjątkowym miejscu, które łączy modernistyczne inspiracje, harmonię z otoczeniem i domowe ciepło. Opowieść o Gdyni, historycznych kamienicach i niezwykłej osobowości projektantki Doroty Terleckiej, która zaprojektowała to wnętrze dla siebie i swoich bliskich.

Tak mieszka Dorota Terlecka z Biuro Kreacja

Gdynia to miasto, które łączy w sobie wyjątkowy modernistyczny klimat, bliskość natury i energię sprzyjającą twórczej pracy. Dla projektantki Doroty Terleckiej, właścicielki pracowni Biuro Kreacja, która od lat z pasją realizuje swoje zawodowe wizje, Gdynia to coś więcej niż tylko miejsce zamieszkania. „Gdynia jest dla mnie idealnym miejscem do mieszkania. Mamy tu morze, las, kino i muzea w zasięgu ręki. Wszystko ma ludzką, przyjemną skalę – nie przytłacza, ale też pozwala na wiele aktywności” – mówi z przekonaniem.

Przytulna jadalnia z okrągłym stołem, krzesłami i kwiatami w wazonie

Choć ma za sobą wiele przeprowadzek, sercem zawsze była związana z tym miastem. „Studia spędziłam w Łodzi, ale zawsze wiedziałam, iż wrócę do rodzinnego miasta” – podkreśla. Około rok temu podjęła decyzję o sprzedaży domu i przeprowadzce z rodziną oraz psem do mieszkania bliżej centrum. „Część rodziny i znajomych łapała się za głowę, bo większość marzy o własnym ogródku. Ja natomiast wiedziałam, co jest mi potrzebne. Nie spędzam w domu wiele czasu – lubię wychodzić, spotykać się z ludźmi, podróżować i mieć kontakt z naturą. Gdynia oferuje to wszystko na wyciągnięcie ręki” – dodaje.

Wybór dzielnicy nie był przypadkowy. Projektantka zdecydowała się na miejsce, które pozwala cieszyć się bliskością zarówno centrum, jak i natury. „Wybrałam dzielnicę blisko centrum, tak abym mogła pójść na spacer do lasu i nad morze” – tłumaczy.

Kolorowe zasłony, kremowa sofa i drewniana witryna w stylowym wnętrzu

Modernistyczny klimat w historycznym budynku

Mieszkanie Doroty znajduje się w budynku z lat 30., na ostatniej, drugiej kondygnacji. Dzięki ekspozycji na trzy strony świata wnętrze jest niezwykle słoneczne. „Mieszkanie ma prosty, jasny układ: salon połączony jest z kuchnią, a do sypialni prowadzą dwuskrzydłowe przeszklone drzwi. Optyczne połączenie tych dwóch pomieszczeń powiększa przestrzeń i zapewnia światło dzienne od rana do wieczora. W sypialni dodatkowo znajduje się kominek, co wprowadza przytulny klimat” – opowiada.

Przytulny salon z okrągłym stołem, zielonymi krzesłami i półkami z dekoracjami

Projektując wnętrze dla siebie Dorota, świadomie podjęła decyzję o zachowaniu niektórych oryginalnych elementów. „Nie chciałam na siłę wyrzucać wszystkiego, co pozostawili poprzedni właściciele. Zostawiłam dębowy parkiet i część stolarki drzwiowej. Jednak podział przestrzeni to mój pomysł – wcześniej były tu tylko dwa pokoje, teraz mieszkanie podzielone jest na trzy strefy, co lepiej odpowiada moim potrzebom” – podkreśla.

Harmonia historii i nowoczesności

Wnętrze mieszkania czerpie inspiracje z modernizmu, z którego słynie sama Gdynia, co widać w detalach – łukowe wykończenia zabudowy w salonie czy meble z lat 30. „Dużą rolę odgrywają tu naturalne materiały, takie jak drewno, kamień czy zieleń. Połysk szklanej, zabytkowej witryny przełamuje matowa sofa z nubuku” – zauważa.

Stylowy kącik z biurkiem, ozdobnymi grafikami i czerwonym świecznikiem

Styl wnętrza to efekt długiego procesu i przemyślanych decyzji projektowych. „Lubię stylistyczny mix – rzeczy nowych z elementami, które noszą na sobie odcisk historii. Krzesła i stół pozostawili mi poprzedni właściciele. Część mebli sama zaprojektowałam, część kupiłam, ale nie spieszyłam się. Po kilku przeprowadzkach wiem, iż czasem lepiej poczekać, zobaczyć, co jest naprawdę potrzebne, i kupić coś wartościowego” – tłumaczy.

Nowoczesna kuchnia z białymi szafkami i jasnym blatem

Kolorystyka mieszkania to harmonijna gra odcieni bordo, zieleni i ciepłego dębowego drewna. To wszystko – naturalne materiały, historia w detalach i przemyślana aranżacja – tworzy niepowtarzalny klimat tego wnętrza. „To miejsce, w którym czuję się dobrze. Daje mi przestrzeń do życia, pracy i odpoczynku – a jednocześnie jest pełne życia i historii, która mnie inspiruje” – podsumowuje. To także miejsce, które najlepiej odzwierciedla barwną osobowość i filozofię projektowania Doroty Terleckiej.

Projekt: Dorota Terlecka – Biuro Kreacja
Zdjęcia: Alka Murat

Zobacz również:

  • Mieszkanie architektki zachwyca – tak się urządza 100 metrów w Krakowie
  • Mieszkanie z widokiem na PKiN – klasyka w nowoczesnej odsłonie
Dorota Terlecka z pracowni Biuro Kreacja
Idź do oryginalnego materiału