„Włożyłam oszczędności życia w dom córki i zięcia. ...

polki.pl 4 godzin temu
„Patrzyłam na nią, jakby była obcą kobietą. W jej głosie nie było cienia wstydu, żadnej skruchy. Jakby to wszystko nigdy się nie wydarzyło. Jakby nie zabrała mi moich oszczędności i nie złożyła obietnic, które właśnie rozsypywały się w pył”.
Idź do oryginalnego materiału