Wędliny, sery, rzemieślnicze makarony, przetwory, słodycze – na Piotrkowskiej otworzył się nowy sklep z włoskimi, rzemieślniczymi produktami.
Nie będę na początku zadawała pytania, czy kochacie włoską kuchnię – wiem, iż tak! Jej prostota sprawia, iż świetnie się sprawdza w domowych gotowaniu (również u tych, którzy mają mało czasu i umiejętności). Dzieje się tak, ponieważ tu liczą się bezpretensjonalne kompozycje i dobry produkt. Taki, jaki dostaniecie u Agnieszki i Magdy we Włoskiej Robocie (Piotrkowska 273).
Prosto z Włoch
Poznajcie Agnieszkę i Magdę, przyjaciółki od czasu studiów, założycielki Włoskiej Roboty. Magda wiele lat mieszkała we Włoszech, 10 lat temu wraz z mężem otwierała Pomodoro. Te doświadczenia dały jej wiedzę o oryginalnych produktach, a również pozwoliły nawiązać współpracę z włoskimi producentami, Agnieszka również od lat pasjonuje się kuchnią śródziemnomorską. Prawie 90% towarów dziewczyny same sprowadzają z Włoch, większość swoich dostawców znają osobiście. To małe, rzemieślnicze, najczęściej rodzinne firmy. Ich produkty nie są tanie, ale dziewczyny gwarantują – są wysokiej jakości, produkowane tradycyjnymi metodami, na niewielką skalę, z poszanowaniem natury i pracy ludzkich rąk.
Wędliny i sery
To, co na pewno zwraca uwagę, to lodówka wypełniona włoskimi wędlinami i serami. Teraz można zaczynać gotowanie! Goście najczęściej pytają o guanciale do carbonary, pancettę, mortadellę czy szynkę. Dostaną tu zarówno prosciutto cotto (gotowaną), jak i dojrzewającą: bardziej znaną parmeńską, ale również szlachetniejszą San Daniele. Do tego kilka rodzajów salami, lardo, bresaolę – łącznie prawie 30 rodzajów, a dziewczyny dopiero się rozkręcają. Oczywiście wszystkie można kupić na plastry.
Podobnie rzecz się ma z jakościowymi serami. Wpadajcie do Włoskiej Roboty i kompletujcie zestaw na deskę. Parmigiano Reggiano, grana padano, asiago, mozzarella, scamorza, taleggio, burrata – znów około 25 rodzajów do wyboru!
Makarony, pomidory, oliwki, trufle
Jeśli włoska kuchnia, to obowiązkowo makarony. Na półkach króluje marka Rustichella d’Abruzzo, która produkuje pasty metodą rzemieślniczą od 1924 roku (to wysokiej jakości mąka, ale również naturalny, tradycyjny sposób suszenia). Są makarony suche, opcje z dodatkiem trufli, a również świeże makarony nadziewane (ich oferta lada moment się rozszerzy, również o oryginalne pozycje jak np. nadzienia z homarem czy figą).
Czego jeszcze możecie potrzebować do włoskiego obiadu? Pomidorów (proszę bardzo – znów kilkanaście propozycji różniących się regionem pochodzenia, konsystencją czy dodatkami), oliwy, trufli, karczochów a może po prostu gotowego sosu? Jest wszystko.
Słodkie i wytrawne przekąski
Magda jest fanką włoskich przekąsek, nie ukrywa, iż czasem potrafią zastąpić jej obiad. Uwielbia chrupiące grissini, taralli czy słodkie cantucci. Samych paluszków chlebowych jest tu kilka rodzajów, na każdym oznaczenie, iż zostały manualnie wykonane. Ostatnio mnóstwo Polaków wyjeżdża do Bari – stamtąd kojarzycie na pewno zakręcone taralli (produkuje się je z dodatkiem wina). Na słodko obowiązkowo ciasteczka z migdałami, ale jest też panforte (piernik z dużą ilością bakalii) czy czekolady z dodatkiem pistacji, chilli lub pomarańczy.
Plany na przyszłość
Agnieszka z Magdą dopiero wystartowały – śledźcie Włoską Robotę, bo cały czas będzie się tu coś zmieniało. Lada moment pojawią się włoskie wina i likiery, a na półkach będzie przybywało nowych towarów. Do tego kawa na wynos i kanapki. Jak we Włoszech, króluje prostota i jakość – pieczywo, do którego sami dobieracie wędlinę i sery z oferty sklepu. Co dalej? Sprzedaż online i dostawy do domu, choć pewnie dziewczyny mnie zabiją, iż już zdradziłam, bo jeszcze trochę zajmie im organizacja wszystkich tematów.
