Właściwy wybór

naszkraj.online 2 dni temu
15 października, piękny, chłodny wieczór. Za oknem już czuć jesień, liście szeleszczą na podwórzu w Krakowie. Siedziałem w fotelu przy kominku, wpatrując się w płomienie, gdy Halina Kowalska, moja żona, z wprawą przędła swój kocyk. Każda kolejna pętla przybliżała szalik, który szydełkowała dla mnie. Co jakiś czas podnosiła wzrok i patrzyła na mnie, a ja […]
Idź do oryginalnego materiału