Miska zupy dla mężowej mamy wcale mi nie żal – ale jej wizyty doprowadzają mnie do rozpaczy W małym miasteczku pod Kielcami, gdzie stare domy toną w zieleni jabłoni, moje życie w wieku 32 lat zmieniło się w niekończący się rytuał ugadzania teściowej. Nazywam się Kinga, jestem żoną Krzysztofa i mieszkamy w mieszkaniu tuż nad […]