Michał Wiśniewski ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem za sprawą szczerej rozmowy o swoim piątym małżeństwie. Lider Ich Troje w najnowszym wywiadzie bez upiększeń opowiedział o codzienności związku z Polą Wiśniewską. Podkreślił, iż życie u boku osoby publicznej bywa wyjątkowo wymagające.
REKLAMA
Zobacz wideo Wiśniewski i inni polscy muzycy protestują przeciwko udziałowi Izraela w Eurowizji
Michał Wiśniewski bez złudzeń o przyszłości piątego małżeństwa. "To nie jest oczywista oczywistość"
Michał Wiśniewski ma za sobą cztery rozwody i jest ojcem sześciorga dzieci. Dwoje najmłodszych wychowuje wspólnie z obecną żoną. Sama Pola Wiśniewska ma również dzieci z poprzedniego związku. W podcaście "W związku" Wiśniewski nie ukrywał uczuć wobec żony, ale jasno zaznaczył, iż ich małżeństwo napotyka czasem na pewne przeszkody. Jak podkreślił, największym problemem bywa jego popularność i wszystko to, co się z nią wiąże. - Ogólnie ja bardzo Polę kocham. Natomiast ciężko jest być z osobą powszechnie znaną. To jest trudność. Nie ze względu na tę przeszłość, bo zanim wchodzisz w ten związek to ta osoba tę przeszłość zna. Najczęściej z wieloma sekretami. Wiadomo, nie ze wszystkimi, bo zawsze coś zostawimy dla siebie. Ale bardzo dużo wie o tobie, bo próbujesz te tajemnice wyeliminować na początku, żeby nie było głupich niespodzianek w trakcie. To nie zmienia sytuacji, iż później przychodzi rzeczywistość - przyznał.
W dalszej części rozmowy muzyk podzielił się refleksją na temat relacji damsko-męskich i oczekiwań, jakie partnerzy często wobec siebie mają. - Bardzo często jest tak, iż kobieta - to już jest taki klasyk - wychodzi za faceta, który pije: "Nie, no, ja go zmienię. Przy mnie to on nie będzie pił. Ja mu pokażę, czym jest siła rodzinna. Ja go zmienię". No więc informacja, drogie panie - no nie - dodał. Padło też pytanie o przyszłość piątego małżeństwa. Odpowiedź artysty była szczera i pozbawiona złudzeń. - Czy ten związek to wytrzyma? Oby. Ale to nie jest oczywista oczywistość - stwierdził.
Michał Wiśniewski o byciu głową rodziny. Tak widzi swoje obowiązki
Wiśniewski odniósł się również do swojej roli w rodzinie. Przyznał, iż mimo fizycznej obecności w domu, bywa mentalnie pochłonięty obowiązkami. - Ja czasami choćby jestem codziennie w domu. Tylko jestem, ale mnie nie ma - powiedział wokalista. Jak tłumaczył, inaczej postrzega realizację celów niż jego żona, skupiając się przede wszystkim na zapewnieniu rodzinie stabilności. - To jest to, jak jestestwo postrzega kobieta, a jak postrzega mężczyzna. Jak realizację celów postrzega głowa rodziny, a jak szyja. (...) Ja wyznaczając cel, dla bezpieczeństwa swojej rodziny, po wielu upadkach odbudowując dom, bo to ja odpowiadam za tę rodzinę... (...) Oni muszą zjeść, mieć dach nad głową, ciepło i edukację. Realizują swój cel, muszę doprowadzić ten punkt do końca - podsumował.
