.jpg)
Sukienka swetrowa to "szybkie" i proste rozwiązanie na zimową stylizację.
Tak na prawdę mamy "całość ". Jesienią zarzucam marynarkę ale teraz potrzeba coś cięższego.
Płaszcz maxi w tym wypadku to był strzał w dziesiątkę. I długością i kolorem. Spójnie.
Gdybym wybierała się na zakupy czy spotkanie z koleżanką na mieście założyłabym Białe Martensy. Ale, iż była to niedziela potrzebowałam czegoś bardziej "kobiecego" i "formalnego". Jasne, marszczone kozaki na szpilce sprawdziły się po prostu idealnie! :)





















