Łuska karpia z wigilijnego stołu ma przyciągać dobrobyt. Po zjedzeniu kolacji warto ją schować do portfela i przechowywać do następnego roku. Zgodnie z przesądami, noszenie jej przez cały kolejny rok przy sobie ma w rezultacie zapewnić bogactwo i dostatek. Choć jest to starodawna, świąteczna tradycja, w wielu domach kultywowana jest do dziś i uważa się ją za istotny element kultury.
Dlaczego karp koniecznie?
Początki karpia na ziemiach polskich sięgają czasów średniowiecza. Ta tłusta łatwa w hodowli ryba była idealnym rozwiązaniem na dni postne, które obowiązywały zakonników. Z czasem władze popularyzowały tę rybę, m.in. używając w 1947 roku hasła "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce".
Chłop w dom
Kiedyś wierzono, iż jeżeli w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu powinien być mężczyzna, co przyniesie to szczęśliwy rok. Kobiety miały zakaz chodzenia po