WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Soból i panna

osme-pietro.pl 1 dzień temu
Była jego: od strącanych gwiazd aż po warowny suwak dżinsów.
Połowa nominału miłości dziewcząt*. Nie było trzeciej randki,
oddania zamku. Inna targowała się marniej.

Po dwóch latach, przypadkiem odgrzał dłonie
na wyciągniętych z duchówki pod swetrem bałabuchach
gotowej na wszystko w pustym mieszkaniu.
Nie zawróciła go od zanikających ech. Nietknięta kobieta, bez alibi.

Dwa dni później spijał w Szwecji piwną goryczkę z pieniących się
przechwałek. Ziomek wspomniał, iż mógł butelkować jej pożądanie.
Jego stary, kiedyś przy dojrzałej wódce, spytał z wyrzutem:
A dlaczego ty się z nią nie ożeniłeś?

___________________________
* Miłość dziewcząt – August Strindberg

Statystyki: autor: Strood — 30 paź 2025, 10:17


Idź do oryginalnego materiału