WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Bezradność z nadzieją

osme-pietro.pl 4 dni temu
Kiedyś się obudzę tak jak
przed całym zamętem
poznam odbicie w lustrze
i oczy uśmiechnięte

dzień w dzień wstaję
nie do rozpoznania
śmierć w pigułce łykam
ona ma smutek zabijać

zostałem zamknięty
za strachu kratami
zwariowany z bólu
co myśli dławi

ile jeszcze nocy
bez sensu umierania
kiedy otworzą się oczy
na sens istnienia

dusza wesoła się śmiała
teraz z bezradnością umawia się
nadzieja

dzień zły dowidzenia
ponad sto dni
do wyleczenia
nie cofnę ich

więc nadziejo droga
wyszepcz dzień dobry
któregoś dnia
a ty bezradności

wykrzycz żegnaj

Statystyki: autor: Toyer — 17 lis 2024, 16:14


Idź do oryginalnego materiału