Słoneczna Italia latem jest bardzo popularna wśród Polaków. Wielu naszych rodaków jeździ tam samochodami, ale dzięki szerokiej siatce połączeń bez trudu można polecieć tam z wielu lotnisk w Polsce. Nasi rodacy chętnie odwiedzają Rzym, Mediolan, Bolonię, Bari, czy Sycylię. Ponieważ często są to podróże na własną rękę, bądźcie gotowi na zmiany dotyczące zameldowania.
Nadmierna turystyka we Włoszech. Mieli pomysł na zmianę, ale nie wyszło
Kilka miesięcy temu we Włoszech zostało przyjęte prawo, na mocy którego miało zniknąć samodzielne zameldowanie w mieszkaniach na wynajem krótkoterminowy. To bardzo popularne rozwiązanie. Klucze do mieszkania zostawiane są w specjalnych skrzyneczkach na szyfr, do których kod dostają lokatorzy.
Rozwiązanie to nie podobało się jednak organizacjom walczącym z nadmierną turystyką. Ich przedstawiciele uznali, iż takie skrzyneczki na zabytkowych kamienicach szpecą ulice miast i powinny zniknąć na zawsze. Z pomocą przyszło im choćby krajowe prawodawstwo.
Politycy uznali bowiem, iż samodzielne zameldowanie sprawia, iż właściciel nie wie, kto mieszka w jego apartamencie. To stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa, ale według polityków sprawia też, iż wielu turystów czuje się bezkarnych i pozwala sobie na głośne zachowanie w wynajmowanych mieszkaniach. Dlatego przyjęto prawo, które zakazywało samodzielnego zameldowania i nakazywało właścicielom lub ich przedstawicielom przekazywanie kluczy turystom. Te przepisy podważył jednak sąd.
Zameldowanie w mieszkaniu we Włoszech jednak po staremu? Ministerstwo czeka
Jednak jak podaje Reuters, przepisom przyjrzał się włoski sąd. We wtorek sędzia w Lacjum stwierdził, iż przyjęte we Włoszech przepisy nakładają zbyt duże obciążenie na właścicieli mieszkań i unieważnił nowe zasady.
To rozstrzygnięcie ucieszyło właścicieli mieszkań i związane z nimi środowiska. Tak entuzjastycznie nie zareagowało na to jednak ministerstwo. Urzędnicy czekają na ostateczne uzasadnienie wyroku. Dopiero po jego publikacji zmienią przepisy.