Większość konfliktów to problemy komunikacyjne

kobietytomy.pl 3 godzin temu

Ludzie źle rozumieją nasze intencje. Nie wiedzą, co mamy na myśli. Zakładają to, co najgorsze. Nie słuchają często nawet. Od razu wiedzą, co chcemy powiedzieć i odpowiadają zanim dokończymy zdanie. Rzadko upewniają się, czy dobrze zrozumieli, dlatego w praktyce wygląda to tak, iż większość konfliktów to tak naprawdę efekt problemów komunikacyjnych. My też nie mamy świadomości tego, iż często to, co mówimy nie brzmi tak, jak chcielibyśmy. Efekt, jaki uzyskujemy, jest inny niż nasze intencje. Wszystko zaczyna się od słów…bo słowa naprawdę mają znaczenie, mają moc.

Większość konfliktów to problemy komunikacyjne

Słowa mają znaczenie

Choć większość odbioru to mowa ciała. Oznacza to, iż jeżeli słowa pozostają w konflikcie z mową ciała, wierzymy gestom, a nie wypowiedzianym zdaniom. Mimo to przez cały czas słowa mają znaczenie. Niektóre działają w codziennych rozmowach jak czynnik zapalny. Utrudniają porozumienie, a czasami wręcz je uniemożliwiają.

Niestety większość z nas nie ma świadomości, iż to, co na co dzień mówimy jest odbierane inaczej niż tego chcemy. Brak wiedzy na ten temat rodzi całą listę problemów: utrudnia budowanie relacji, zawieranie znajomości i utrzymywanie ich, radzenia sobie z konfliktami, które przychodzą, porozumienie w miejscu pracy i w rodzinie.

Zastanów się nad swoimi oczekiwaniami

Gdy zaczynasz z kimś rozmowę, pomyśl, jaki masz cel.

Czy Twoim celem jest ukaranie kogoś, pokazanie błędów, skrytykowanie, podkreślenie swojej wagi, zaznaczenie swojej racji, wskazanie, kto jest górą? Tak uczciwie zapytaj samą siebie, czy chodzi o podporządkowanie sobie kogoś, wypadnięcie wystarczająco dobrze, wygraną? Może mimo iż nie chcesz, to i tak manipulujesz? Być może wcale nie słuchasz, tylko ciągle gadasz?

Zastanów się, zanim otworzysz usta, jaki jest Twój cel i postaraj sobie odpowiedzieć szczerze.

Od naszego podejścia, naszej otwartości i prawdziwych powodów prowadzenia rozmowy często zależy jej wynik. Wszystko to ma bowiem przełożenie na naszą mowę ciała i nasze zachowanie. Wrogości, uprzedzeń, rozczarowania naprawdę trudno ukryć. Zdradzi nas ton głosu, gesty, mimika…

Podstawowe zasady

Niezależnie, jaka to rozmowa istnieją pewne zasady, które warto stosować:

  • nie osądzaj,
  • nie przedstawiaj się jako osoba, która wie wszystko,
  • bądź otwarta na drugiego człowieka i jego racje,
  • weź odpowiedzialność za rozmowę,
  • nie zakładaj, iż wiesz wszystko o drugiej osobie,
  • uświadom sobie, iż nie wiesz, jaki ktoś jest, co czuje i jakie ma intencje,
  • pozostawiaj miejsce do dyskusji,
  • mów o swoich spostrzeżeniach i emocjach,
  • załóż, iż możesz nie mieć racji.

Nie atakuj słowami

Jeśli chcesz dobrej rozmowy i owocnych efektów w postaci porozumienia i pozostawienia po sobie dobrego wrażenia, nie atakuj słowami.

Nie mów o winie, mów o odpowiedzialności.

Zamiast wyrzucać komuś “to Twoja wina”, powiedz, “to znajduje się w obszarze Twojej odpowiedzialności”, ważne, abyś widziała to, co się dzieje szerzej.

Mów o zadaniach i rolach, przestań wyliczać niepowodzenia i nie punktuj tego, co poszło nie tak. Wspominaj o roli, możliwościach i ewentualnej misji.

Kluczowe jest również to, żeby nie przerzucać na drugą stronę całej odpowiedzialności. W każdej relacji liczy się energia dwóch stron. jeżeli się nie układa, należy zacząć od tego, żeby spojrzeć na siebie i na swoje działania oraz postarać się wyciągnąć wnioski, co robić lepiej, nad czym popracować.

Nie mów o problemach, mów o wyzwaniach

To, jaki efekt przyniesie Twoja rozmowa, zależy w dużym stopniu od nastawienia. W życiu w sumie większość od tego zależy. To nie wydarzenia mają najważniejszy wpływ na Ciebie, ale to jak je interpretujesz.

Dlatego zamiast mówić o problemach mów o wyzwaniach. To zmienia w Twoim sercu podejście na „jest źle”, „wszystko może się gwałtownie zmienić. To szansa”.

W ten prosty sposób zamiast zagrożeń zaczynasz dostrzegać możliwości. Nie jesteś sparaliżowana, nie skupiasz się na minusach, negatywach, ani błędach, dostrzegasz szanse i nowe perspektywy. Wyzwania działają motywująco i mobilizująco.

Pytaj z jakiego powodu zamiast dlaczego?

Gdy partner zrobi coś, co ci się nie podobało, nie atakuj go od razu dramatycznym w swym wymiarze słowem „dlaczego”, pokaż raczej zainteresowanie, pytając – z jakiego powodu, co tobą motywowało, co sprawiło, iż tak zdecydowałeś. Inne sformułowanie takiego samego pytania niesie większą otwartość drugiej osoby oraz jej większą gotowość do spokojnej rozmowy. Nie blokuje z automatu, nie generuje też poczucia winy. Pozwala znaleźć płaszczyznę porozumienia.

“Dlaczego” jako pytanie budzi bowiem często za dużo skrajnych emocji, brzmi trochę jak defensywa, oskarżenie, forma umniejszania. Lepiej unikać tego słowa.

Nie szukaj winnych

W rozmowie nie chodzi o to, żeby szukać winnych, roztrząsać to, co poszło nie tak. Kluczem do zrozumienia i dobrych relacji jest szukanie rozwiązań i ustalanie, w jakim możliwie krótkim terminie można daną sytuację poprawić.

Prawdziwie szczęśliwe i zgrane pary to te, które wspierają się, nie obwiniają, potrafią rozmawiać bez atakowania się, choćby w wyjątkowo trudnych chwilach. To pary, które biorą odpowiedzialność, działają jak drużyna. Nie jest istotne, kto ma dobry pomysł, czy czyja racja była największa. Ważne jest, żeby skupiać energię na rozwiązaniach, nie zastygać w miejscu, nie rozpaczać więcej niż naprawdę trzeba. Drogą jest koncentrowaniem się na rozwiązaniu i na przyszłości, bez tkwienia w przeszłości. Chodzi o efektywność nie o sąd kapturowy i podkopywanie czyjegoś poczucia wartości.

Nie obwiniaj

Oczywiście od porozumienia oddalają słowa – „zawsze”, „nigdy”, zwroty „ty mnie nie rozumiesz”, „ty mnie nie słuchasz”. Zamiast nich warto zwrócić uwagę na siebie – „widocznie nie wyraziłam się wystarczająco celnie” i spróbować powiedzieć coś jeszcze raz… Zawsze lepsze jest mówienie o swoich uczuciach „czuję się pominięta” oraz spostrzeżeniach: „to wygląda, jakby ci nie zależało”.

Komunikacja nie będzie skuteczna, jeżeli będzie pełna emocji, pozbawiona spokoju i opanowania. To dlatego zasadą jest, aby w razie kłopotów z porozumieniem się wrócić do dyskusji później, gdy emocje opadną i głowa będzie spokojniejsza.

Różnice osobowościowe

Niektórzy oczekują szczerości, inni wolą czytać między wierszami. Nie dla wszystkich wyłożenie kawy na ławę będzie adekwatnie, są tacy, którzy ocenią je jako niegrzeczne. Dlatego najlepiej się dogadają teoretycznie osoby, które się znają i które spędzają czas na pracy nad relacją.

Jeśli kogoś nie znamy, lepiej na początku zachować lekki dystans i delikatność. Warto podchodzić też do drugiej osoby z ciekawością, bez próby oceniania.

Kluczem do sukcesu jest to, aby rozmowa była partnerska, druga osoba nie poczuła się słaba, ani niekompetentna, tylko była gotowa na wymianę informacji i ewentualne zwrócenie się z prośbą o pomoc, bez poczucia przegranej. Szacunek, poczucia wsparcia oraz równość – to jest to, co przybliża dwie osoby do porozumienia.

Aktywne słuchanie i empatia

Na koniec warto wspomnieć o wynikach badań psychologów, które wskazują jasno, iż najważniejsze w porozumieniu jest aktywne słuchanie i empatia, a także jasność i precyzyjność przekazu. Oczywiście porozumienie znacznie ułatwia także zaufanie, otwartość a także wspólne cele i wartości.

Idź do oryginalnego materiału