Wiedeń - Świąteczna stolica Europy. Przewodnik po najpiękniejszych jarmarkach (i tych ukrytych też!)

okiemobiektywu.pl 1 tydzień temu

Kiedy w Europie ruszają przygotowania do grudnia - lampki, zapachy, muzyka - Wiedeń zmienia się nie do poznania. To nie jest po prostu miasto z dekoracjami. To inny stan umysłu. Pałace, katedry i brukowane uliczki robią tu za scenografię dla ponad 30 jarmarków. A to sprawia, iż stolica Austrii jest jedną z najlepszych opcji na zimowy wypad.

Jeśli myśleliście, iż Jarmark w Popradzie u stóp Tatr ma klimat, albo iż Locorotondo to szczyt świątecznej dekoracji - Wiedeń pokaże Wam, co to znaczy rozmach w wersji cesarskiej.

Zapraszam Was na relację z mojej szybkiej wizyty w tym mieście. Było krótko, intensywnie, ale wystarczająco, by złapać ten klimat i stworzyć dla Was ten przewodnik.

Wiedeń mówi: „Zwolnij”

Wiedeń to miasto, które już na przełomie listopada i grudnia przekornie podpowiada: „zostaw na chwilę codzienność, weź kubek ponczu i po prostu idź przed siebie”. A dzięki temu, iż jarmarki są rozsiane po różnych dzielnicach, każdy znajdzie coś dla siebie - od monumentalnych placów po ciche, kameralne uliczki.

Ostatnio pisałem Wam o Spittelau - najładniejszej spalarni świata, gdzie sztuka Hundertwassera spotyka się z technologią ogrzewającą miasto. Dziś jednak zostawiamy industrial i skupiamy się na tym, co naprawdę rozgrzewa serca.

Oto mój subiektywny przegląd miejsc, które musisz odwiedzić:

1. Stephansplatz - Elegancja w samym centrum

To tutaj zabrałem Was w moim filmie. Katedra św. Szczepana to serce Wiednia i jeden z najbardziej rozpoznawalnych gotyckich budynków w Europie. Jarmark oplatający plac jest idealny na szybki przystanek podczas zwiedzania starówki.

  • Charakter: elegancki, rzemieślniczy.
  • Co kupić: drewniane figurki, ozdoby choinkowe, świetne zupy serwowane w chlebie.
  • Wskazówka fotograficzna: najlepiej przyjść tu tuż po zmroku - światła jarmarku odbijają się wtedy w elewacjach kamienic.

2. Wiener Christkindlmarkt na Rathausplatz - Ten Największy

Jeśli widzicie na Instagramie zdjęcia z Wiednia z ogromną świetlną bramą, wijącym się lodowiskiem i monumentalnym Ratuszem w tle - to właśnie tutaj. Szczegóły i aktualne informacje znajdziecie na Wien.info.

  • Charakter: imponujący, tłumny, bajkowy.
  • Atrakcje: wielkie lodowisko, karuzela, diabelski młyn, „Drzewo Serc” (Herzerlbaum).
  • Uwaga: to najpopularniejszy jarmark, więc największe tłumy są w piątki i soboty po godz. 17.

3. Pałac Schönbrunn - Cesarski szyk

To jedna z najpiękniejszych scenerii świątecznych w Europie. Na ogromnym dziedzińcu Pałacu Schönbrunn wyrasta elegancki jarmark o zupełnie innym charakterze - spokojniejszy, bardziej dostojny.

  • Charakter: rodzinny, kulturalny, przestrzenny.
  • Dlaczego warto: koncerty na żywo, piękne tło pałacowe, dużo miejsca do fotografowania.
  • Wskazówka: przyjedź tu przed zachodem - złote światło padające na pałac daje niesamowite kadry.

4. Spittelberg, Freyung i Am Hof - Ucieczka od tłumów

Jeśli wolicie bardziej nastrojowe, kameralne klimaty - Wiedeń ma dla Was kilka perełek:

  • Spittelberg: mój osobisty faworyt - labirynt biedermeierowskich uliczek, rzemieślnicy, artyści, świetne rękodzieło.
  • Freyung (Altwiener Christkindlmarkt): jeden z najstarszych jarmarków w mieście, znany z ceramiki i tradycyjnych wyrobów.
  • Am Hof: antyki, biżuteria, artyści - idealne miejsce dla tych, którzy szukają unikatów.

5. Art Advent na Karlsplatz - Eko i rodzinnie

Wszystkie stoiska gastronomiczne mają tu certyfikat ekologiczny. W centrum placu rośnie ogromna sterta słomy, w której bawią się dzieci, a nad wszystkim góruje barokowy kościół św. Karola Boromeusza. Klimat nie do podrobienia.

Smaki i ceny: ile to kosztuje?

W filmie pokazałem Wam mój zakup - świąteczny poncz w ceramicznym kubku. Cena: 10 euro. Dużo? Pamiętajcie o systemie Pfand: w tej kwocie jest kaucja (zwykle 3-5 euro).

Po wypiciu możecie oddać kubek i odzyskać część pieniędzy albo… zabrać go do domu. Ja swoje zachowuję - to świetne pamiątki z podróży.

Co zjeść na jarmarkach?

  • Glühwein / Punsch: absolutna klasyka.
  • Maroni: pieczone kasztany - dla mnie definicja wiedeńskiej zimy.
  • Kaiserschmarrn: rwany omlet cesarski ze śliwkami lub rodzynkami.
  • Schaumbecher: wafelki z pianką - świąteczny powrót do dzieciństwa.

Wiedeń Chopina i luksusu

Spacerując po centrum, trudno nie zwrócić uwagi na przepych ulic Kohlmarkt i Graben. Ale mnie bardziej poruszyła tablica upamiętniająca Fryderyka Chopina.

To tutaj mieszkał w latach 1830-1831, tuż przed wybuchem Powstania Listopadowego. W Polsce walczono o wolność - on próbował tworzyć, tęskniąc za krajem. Wiedeń potrafi łączyć historię z codziennością w sposób, który chwyta za serce.

Kiedy jechać i dla kogo jest ten jarmark?

Sezon świąteczny zaczyna się zwykle w połowie listopada i trwa do Bożego Narodzenia. Niektóre jarmarki - jak Schönbrunn - działają choćby do Nowego Roku.

Wiedeń spodoba Ci się, jeśli:

  • Lubisz klimat: bo tu naprawdę bywa bajkowo.
  • Cenisz architekturę: gotyk, barok, secesja - wszystko na wyciągnięcie ręki.
  • Chcesz po prostu pobyć: czasami najlepszy plan to spacer z kubkiem ponczu bez celu.

Logistyka: jak poruszać się po mieście?

  • Między większością jarmarków łatwo przemieścić się metrem: U1, U2, U3 i U4 pokrywają prawie wszystkie lokalizacje.
  • Największe tłumy są w weekendy od 17:00 do 21:00.
  • Jeśli chcecie zdjęcia bez ludzi - celujcie w wczesne popołudnie środa-piątek.

Dla mnie osobiście Wiedeń to jedna z tych stolic, które najlepiej smakują zimą - nie po to, by „zaliczać zabytki”, ale by zanurzyć się w atmosferze, która latem po prostu nie istnieje.

Zaplanuj swoją podróż

Wiedeń to doskonały pomysł na city break. jeżeli jednak logistyka Cię przytłacza, nie wiesz, jak połączyć jarmarki z innymi atrakcjami Wiednia albo szukasz niedrogiego noclegu - zapraszam na moje konsultacje podróżnicze.

A jeżeli ten wpis wywołał uśmiech lub zainspirował do podróży, możesz postawić mi wirtualną kawę na . Każde wsparcie pomaga mi tworzyć kolejne opowieści.

Do zobaczenia na szlaku (lub przy kubku gorącego ponczu)!

PS. jeżeli szukasz zupełnie innych świątecznych klimatów, koniecznie zobacz moją relację z Tirany w Albanii - tam Boże Narodzenie ma zupełnie inny smak!

Idź do oryginalnego materiału