Wieczór z Kobietami w Centrum

e-ropczyce.pl 6 miesięcy temu

Majówka z Kobietami w Centrum, która odbyła się 17 maja w Centrum Kultury w Ropczycach, miała bogaty i atrakcyjny przebieg. Zadbały o to liderki Stowarzyszenia z naszego rejonu – Maria Golenia i Maria Świniuch. Obu pań nie trzeba przedstawiać – to społeczniczki, aktywne działaczki w wielu dziedzinach, silne i pełne pasji. W spotkaniu uczestniczyła też Monika Skowrońska – Ziomek, Prezeska Podkarpackiego Oddziału Stowarzyszenia Kobiety w Centrum.

Witając zebranych, Maria Golenia zaznaczyła: ”Spotykamy się dzisiaj dla szczęścia, zdrowia i dobrego samopoczucia”. I rzeczywiście. Prócz tematów poważnych i ważnych poruszono też takie, które, tradycyjnie, choć na chwilę, poprawiają humor – kwestie stylu i urody.

Monika Skowrońska – Ziomek przypomniała cele statutowe Stowarzyszenia Kobiety w Centrum: „Nasze działania mają inspirować, dodawać odwagi, poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie, tak, aby kobiety na żadnym etapie swojego życia nie musiały z czegoś rezygnować. Chcemy wspierać kobiety na wielu płaszczyznach – praca, dom, życie publiczne i społeczne. Stowarzyszenie pomaga kobietom w ich codziennej działalności twórczej i naukowej, ale też walczy z przemocą domową i dyskryminacją. Nasze motto: „Zawsze jest ciężko, zanim zacznie być pięknie – dlatego nie będziesz sama”. Kobiety pewne swojej wartości, odważne, niezależne, wspierające, realizujące cele, wrażliwe i szczęśliwe, które nie czują się gorsze – nie muszą nic nikomu udowadniać”.

Kolejnym punktem Majówki był wykład na temat profilaktyki raka piersi, połączony z ćwiczeniami na fantomie. To stały punkt wszystkich spotkań organizowanych przez Kobiety w Centrum. Dlaczego? „Bo zachorowania na naszym terenie są coraz częstsze – mówi M. Golenia – Sformułowanie „Lepiej zapobiegać niż leczyć” wydaje się truizmem, ale przecież wszyscy zdaja sobie sprawę z tego, iż guzek w początkowym stadium można wyleczyć. Ważna jest szybka reakcja. w tej chwili mamy nowoczesne terapie, nowoczesną diagnostykę, programy rządowe, które umożliwiają bezpłatne badania. Profilaktyka to USG, mammografia i samodzielne badanie piersi”.

Dlaczego więc tak mało kobiet z tego korzysta? Przyczyn jest wiele, ale można je zawrzeć w jednym zdaniu – to lęk przed tym, iż „coś znajdę” i naiwna pewność, iż „mnie się to nie zdarzy”. O jeszcze jednej przyczynie, fałszywie pojmowanym wstydzie, opowiedziała Monika Skowrońska – Ziomek: „Byłyśmy z warsztatami o samobadaniu w małym mieście na plenerowej, lokalnej imprezie. Młode kobiety, 30-, 40-letnie na widok fantomu do nauki samobadania, zakrywały swoim dzieciom oczy i uciekały niemalże z krzykiem. Jak to ocenić?”

Ćwiczenia w zakresie samobadania zajęły uczestnikom spotkania niedługą chwilę – większość już umiała to robić w poprawny sposób. Można więc było odetchnąć, zmienić tok myślenia, zrelaksować się. Pomógł w tym Daniel Lipiec, wokalista, wywodzący się z naszego regionu, prezentując na scenie przeboje: „Opowiadaj mi” Wodeckiego i klasyk „New York, New York”. Trzeba tu podkreślić, iż prócz niesamowitych umiejętności wokalnych, przepięknej barwy głosu, Daniel ma jeszcze jedną, niezaprzeczalną zaletę – traktuje swoją widownię z szacunkiem. Obojętne, czy jest to występ kameralny, dla małej grupy, czy dla setek odbiorców, daje z siebie wszystko.

Po artystycznych uniesieniach, przyszedł czas na „modę i urodę”. Ten temat zaprezentowały Wioletta Woźny i Klaudia Kubik z La Boutique w Ropczycach. Obie panie zajmują się kompleksowym doradztwem w kwestii stylu i ubioru. Swój pokaz zaczęły od typów sylwetki, krojów i fasonów oraz sposobów połączeń kolorów. Na ochotniczce spośród widowni wskazały, jak najtańszym kosztem uzyskać w stylizacji dobry efekt. Tuszowanie mankamentów figury i optyczne sztuczki, pozwalające na wysmuklenie sylwetki – to już odpowiedzi na zadane z sali pytania. Panie nie ograniczały się tylko do teorii. Wyposażone w długi wieszak ubrań – sukienek, spódnic, spodni, marynarek i pudło dodatków – praktycznie udowadniały stawiane tezy.

Dziedzinę „urody i zdrowia” zaprezentowali przedstawiciele firmy Larens; Aleksandra Grabiec, Daniel Lipiec, zapraszając zebranych do zapoznania się i wypróbowania ich kosmetyków i suplementów. Produkty te oparte są na Well4U – składniku biopeptide complex. Jest to połączenie oligo- i polipeptydów, które odpowiadają za transport składników aktywnych w najgłębsze warstwy skóry oraz pobudzenie komórek do produkcji kolagenu i elastyny. W zależności od preparatu, w składzie znajduje się również biotyna, srebro koloidalne, aloes, alantoina oraz wiele innych substancji syntetycznych, jak i pochodzenia naturalnego. Kosmeceutyki LARENS to preparaty polskie, tworzone pod nadzorem prof. n. dr hab. med. Andrzeja Frydrychowskiego.

Piątkowy wieczór z Kobietami w Centrum zakończył się ciasteczkiem, soczkiem i swobodnymi, przyjacielskimi rozmowami. Był naprawdę „przyjemny i pożyteczny” i trochę szkoda, iż jeszcze niezbyt liczna grupa kobiet z naszej gminy potrafi z takich spotkań skorzystać.

Idź do oryginalnego materiału