Dziennik osobisty: Wieczór, który wszystko zmienił Wczorajszy wieczór zaczynał się jak zwykła rodzinna kolacja, a skończył w sposób, od którego wciąż nie mogę ochłonąć. Mój mąż, Jakub, przyprowadził do domu swoją matkę, Krystynę Józefową, a ja, jak zawsze, starałam się stworzyć przytulną atmosferę: nakryłam stół, przygotowałam jej ulubioną sałatkę z kurczakiem i choćby wyciągnęłam elegancki […]