Donald Tusk od dzieciństwa jest związany z województwem pomorskim. Urodził się i studiował w Gdańsku. Premier sam nazywa siebie Kaszubem i jest bardzo związany z rodzinnymi stronami. W 1992 roku przeprowadził się do Sopotu i mieszka tam do dziś. Jak wygląda jego dom? Na Instagramie polityka można zobaczyć fragmenty jego posiadłości.
REKLAMA
Zobacz wideo Premier zapowiedział ustawę o związkach partnerskich. "Mówimy tu o tygodniach, a nie miesiącach"
Dom Donalda Tuska w Sopocie. Wiele osób może się zdziwić, jak wygląda
W 1978 roku Donald wziął ślub z Małgorzatą Sochacką, z którą doczekał się dwójki dzieci: Michała i Katarzyny. Premier ma pięcioro wnucząt i często zamieszcza z nimi zdjęcia na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Swego czasu Tusk pochwalił się kartką powitalną od wnuków, która czekała na niego po powrocie z Brukseli. Była przyczepiona do bramy wejściowej. W tle widać dom polityka z zewnątrz. Wbrew pozorom nie jest to wielka willa z basenem, tylko skromny budynek wielorodzinny.
Mieszkanie znajduje się w przedwojennej kamienicy w Sopocie. Mieści się na parterze, ma ok. 60 m2 i trzy pokoje. Jeszcze kilka lat temu na budynku dało się zauważyć ślady po kulach z czasów II wojny światowej. Na Instagramie Donalda widać, iż dom jest urządzony w tradycyjnym stylu. Na ścianach wisi sporo obrazów, a na półkach stoją świeczniki i szklane naczynia. Ściany w salonie mają pistacjowy kolor.
Jak mieszka Donald Tusk? Od 32 lat jest wierny jednemu miejscu
W domu premiera nie brakuje książek. Ma pokaźną biblioteczkę. Kaloryfery są długie, sięgają do połowy ściany. W salonie znajduje się również duży telewizor, z którego największą frajdę czerpią wnuki premiera i oglądają bajki.
W oknach w mieszkaniu Tuska wiszą białe firany, a w kuchni znajduje się drewniany stół. Polityk wraz z żoną mają również piwnicę, w której trzymają najróżniejsze skarby. Są tam stare książki, płyty, naczynia, zdjęcia i nagrody. Znalazła się choćby kołdra.
Rodzina jest dla Donalda Tuska bardzo ważna, więc w mieszkaniu nie brakuje laurek od wnuków. Zdarzyło się nawet, iż dzieci namalowały dziadkowi rysunek na ścianie. Całość prezentuje się więc niezwykle przytulnie.
