Widzisz numer z takim początkiem? Nie odbieraj i nie oddzwaniaj. Możesz stracić pieniądze

Zdjęcie: Podejrzane telefony z zagranicznych numerów. Fot. Hanafujikan / iStock, screen Redakcja


Od kilku dni do Polaków wydzwaniają nieznane zagraniczne numery, które przypominają polskie. Lepiej zachować czujność, nie odbierać i nie oddzwaniać. Wiele wskazuje na to, iż to kolejna próba oszustwa. Policja ostrzega.
Okres przedświąteczny to czas, gdy warto być szczególnie wyczulonym na oszustwa. Przestępcy dobrze bowiem wiedzą, iż częściej sięgamy wtedy po zakupy przez internet, rezerwacje urlopów, to wtedy też nawiązujemy kontakty z dawno niewidzianymi bliskimi. To wszystko sprawia, iż zwiększa się prawdopodobieństwo odebrania telefonu od nieznanego numeru albo oddzwonienia. Roztargnienie i brak czujności mogą jednak skończyć się utratą pieniędzy.


REKLAMA


Zobacz wideo Od "Ich troje" przez wiarę i telefon do Wiśniewskiego. "Pożyczysz?". "Ja wysiadam" z Anią Świątczak [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Podejrzane telefony z zagranicznych numerów. Oszuści dzwonią z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii
Wzmożenie widać od kilku dni. Polacy otrzymują bowiem telefony od nieznanych numerów z numerem kierunkowym wskazującym na Hiszpanię (+34) i Wielką Brytanię (+44). Internauci wskazują jeszcze na połączenia ze Słowenii (+386) i Czech (+420). Niektórzy podkreślali, iż aplikacje w telefonie automatycznie oznaczały te połączenia jako spam lub podejrzane.
To dotyczy też naszej redakcji, co widać na poniższych screenach. Pierwszy tego typu telefon pojawił się 28 marca. Kolejny 2 kwietnia, oba w godzinach porannych. Zignorowałyśmy te próby i, jak się okazuje, to była dobra decyzja. O tym, co się dzieje po odebraniu telefonu, relacjonowali czytelnicy portalu dobreprogramy.pl. W słuchawce można było usłyszeć nagrany automatyczny komunikat, który zapraszał do kontaktu za pośrednictwem komunikatora WhatsApp.


Podejrzane telefony z zagranicznych numerów Fot. Redakcja


Co zrobić, gdy dzwonią dziwne numery? Nie odbieraj i nie oddzwaniaj
Rozmówca, który zachęcony zaproszeniem "dołącz do mnie na WhatsApp" skontaktuje się z dzwoniącym, najprawdopodobniej stanie się ofiarą jednego z popularnych oszustw. Schematów jest kilka. Tu, jak sugerują dobreprogramy.pl, najprawdopodobniej chodzi o "łatwe inwestowanie", ale też podszycie się pod członka rodziny lub znajomego i wyłudzenie kodu BLIK albo przelewu. Cel jest jednak taki sam, kradzież pieniędzy ofiary.


Policja ostrzega też przed inną metodą utraty pieniędzy. To tzw. wangiri. Oszuści wykonują krótkie połączenia z numerów, które do złudzenia przypominają polskie, są jednak znacznie dłuższe i do tego z numerem kierunkowym m.in. z państw afrykańskich, ale nie tylko. gwałtownie się rozłączają i liczą, iż odbiorca sam się z nimi skontaktuje. Oddzwonienie może skończyć się potężnym rachunkiem.


Sprawcy liczą na to, iż abonent oddzwoni, co kończy się dla niego naliczeniem wyższych opłat – jak za połączenie międzynarodowe


- alarmują policjanci. W takiej sytuacji najlepiej zignorować połączenie, nie odbierać, nie oddzwaniać i nie wysyłać SMS.
Czy też otrzymujesz podejrzane telefony? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.