— Wiesz, jak na ciebie patrzy? Z miłością i podziwem — powiedziała zadowolona z siebie córka. Dawid wyszedł z łazienki, owinięty tylko ręcznikiem. Krople wody lśniły na umięśnionej klatce piersiowej. Nie mężczyzna, a marzenie. W piersiach Weroniki coś słodko zabolało. Dawid usiadł na brzegu łóżka i sięgnął po nią, by pocałować. Odwróciła głowę. — Nie, […]