Weszli na dworzec w Gdańsku. Problem zaczął się, gdy chcieli kupić wodę i kawę
Zdjęcie: Dworzec Główny w Gdańsku świeci pustkami
Dworzec Główny w Gdańsku świeci pustkami — przynajmniej jeżeli chodzi o część usługową. W liście do redakcji czytelnik "Gazety Wyborczej" opisał, jak jego znajomi z Kanady, z którymi podróżował, nie byli w stanie kupić w budynku dworca wody i kawy. "Okazało się, iż na terenie całego dworca czynne były tylko poczta i apteka" — relacjonował.