Wesele bez pana młodego

naszkraj.online 1 tydzień temu
Słuchaj, Marianna stała przed lustrem w tej białej sukni i dalej nie mogła uwierzyć, jak to się stało. Suknia leżała idealnie – mama trzy tygodnie dopasowywała każdą fałdkę, każdy koralik. A teraz to piękno wisiało na niej jak całun. – Marianko, gotowa? – zajrzała ciocia Grażyna, przyjaciółka mamy. – Goście już się zbierają, samochody podjechały. […]
Idź do oryginalnego materiału