WCZESYWANIE ODŻYWKI WE WŁOSY - RATUNEK DLA WŁOSÓW ZNISZCZONYCH I SPOSÓB NA WZMOCNIENIE DZIAŁANIA MASEK I ODŻYWEK

andziathere.com 6 lat temu
Wiem, iż wiele z was walczy z problemem jakim są zniszczone włosy, ponieważ często dostaję pytania na instagramie o sposoby na rozdwojone koncówki czy też włosy zniszczone rozjasnianiem lub farbowaniem.
Pamiętajcie, iż nic poza nożyczkami nie sprawi, iż rozdwojone końcówki znikną. Nie wierzcie, iż jakiś produkt do włosów wam je magicznie naprawi/sklei.
O tej metodzie przeczytałam kilka lat temu na jakimś zagranicznym forum i stosowałam ją, gdy w gimnazjum rozjaśniłam samodzielnie włosy do platynowo-żółtego blondu (tak, wygladzałam strasznie!). Jednak wtedy wczesywałam odżywkę pod prysznicem grzebieniem lub falcami (jednocześnie przygładzając włosy dłońmi z obu stron - jak prostownicą) i nie dawała ona u mnie takiego efektu jak z użyciem szczotki.

Wczesywanie odżywki/maski we włosy sprawi, iż będą one odpowiednio zabezpieczone i odżywione, dzięki równomiernemu i dokładnemu rozprowadzeniu jej na włosach, co ochroni je przed nowymi zniszczeniami i polepszy wygląd zniszczonych włosów, jednak aby pozbyć się zniszczeń w 100% musicie obciąć zniszczoną partię. Spokojnie, nie trzeba obcinać włosów do zera od razu. Wystarczy, iż będziecie regularnie je podcinać i intensywnie pielęgnować.

CZYM JEST WCZESYWANIE ODŻYWKI?


Jest to metoda, która poprawia działanie odżywki lub maski, dzięki równomiernemu i dokładnemu rozprowadzeniu jej na włosach, sprawia, iż odżywka dociera do każdego włosa, przez co lepiej je odżywia.
Dodatkowo, dzięki tej metodzie wygładzamy włosy i oszczędzamy czas, ponieważ po rozprowadzeniu odżywki w ten sposób, jej działanie jest na tyle wzmocnione, iż trzymanie jej na włosach przez 5 minut (maksymalnie 10 min.), działa tak samo, jakbyśmy trzymali ją 30 minut nakładając ją ''bylejak'' dłońmi.
Dlatego jest to idealna metoda dla osób, które nie mają czasu w intensywną pielęgnację włosów, a mimo to zależy im, aby ich włosy miały ładny wygląd i były dobrze odżywione.
Jeśli jednak macie czas i chcecie jeszcze lepiej zadbać o włosy, to po wczesaniu możecie dodatkowo nałożyć na nie czepek foliowy (lub zwykłą folię spożywczą) i ogrzać włosy ciepłem suszarki, bądź założyć folię i na nią czapkę i odczekać 10 minut.

KTO POWINIEN UNIKAĆ WCZESYWANIA ODŻYWKI?


Osoby z kręconymi włosami powinny unikać tej metody. Włosów kręconych najlepiej nie czesać wcale, ewentualnie przeczesywać je palcami. Włosy kręcone, to temat na inny post, więc jeżeli jesteście ciekawi, dlaczego włosów kręconych się nie czesze, to dajcie znać w komentarzu, a napewno takowy post przygotuję.

Metody wczesywania odżywki powinny unikać osoby, które mają problem z bardzo intensywnym wypadaniem włosów. jeżeli macie słabe włosy, które mocno wypadają, to najpierw zadbajcie o to, aby powstrzymać intensywne wypadanie (jeśli włosy lecą wam garściami, to koniecznie udajcie się do lekarza, bo powodów wypadania jest wiele - choroby, uczulenie na niektóre składniki zawarte w produktach, które stosujecie na skórę głowy itp.), stosując tę metodę na osłabione włosy, możecie narazić je na jeszcze intensywniejsze wypadanie.


Dodam jeszcze, iż fakt, iż coś sprawdza się u mnie, nie oznacza, iż musi sprawdzić się u was, dlatego jeżeli dana metoda nie przynosi pozytywnych efektów, a wręcz przeciwnie - sprawia, iż włosy wyglądają gorzej, wypada ich więcej czy też końce się rozdwajają, to zaprzestańcie stosowania tej metody. Ważnym jest, aby dopasować pielęgnacje do potrzeb naszych włosów, a nie tylko sugerować się tym, iż u kogoś coś świetnie zadziałało. Mimo to, gorąco polecam wam wypróbowanie tej techniki, bo być może, okaże się, iż to właśnie ona uratuje wasze zniszczone włosy.

JAKA SZCZOTKA JEST NAJLEPSZA DO WCZESYWANIA ODŻYWKI?


Gorąco polecam wam wszystkie szczotki typu paddle brush. Ważne, aby końce ich ząbków, były zakończone kuleczką, ponieważ w innym wypadku, możecie podrażnić swoją skórę głowy.
Wiem, iż padną pytania o to, czy Tangle Teezer, bądź Tangle Angle nadadzą się do tej metody.
Na upartego - tak, ale nie polecam. Czemu? Ząbki w tych szczotkach są tak gęsto rozstawione, iż ciężko, aby szczotka tego typu nie rozrywała włosów i płynnie sunęła po nich. Kiedyś byłam ogromną fanką TT, a następnie Tangle Angle, jednak gdy dostrzegłam, iż mimo odpowiedniej pielęgnacji, moje końce wciąż są rozdwojone, to postanowiłam zmienić te szczotki na inne i to był strzał w 10. Szczotka typu TT sprawdzi się przy cienkich włosach, ponieważ nie jest ich zbyt wiele, dzięki czemu lepiej sunie po włosach. Przy grubych, może sprawiać problemy. Może warto spróbować tej wersji do czesania włosów na mokro? :)
Wybierając szczotkę sugerujcie się właśnie tym, czy ma kuleczki na końcu ząbków, czy ząbki są wystarczająco szeroko rozstawione, aby włosy płynnie po niej sunęły i to w zasadzie tyle. Kluczem bowiem i tak jest rozczesanie włosów przed umyciem, dlatego szczotka do wczesywania odżywki, może być naprawdę tania i dostępna w drogerii czy supermarkecie.
Ps. Grzebień się nie nada. Daje słabsze efekty.

JAKĄ ODŻYWKĘ BĄDŹ MASKĘ WYBRAĆ DO WCZESYWANIA?


Maski firmy Kallos, to zawsze dobre rozwiązanie. Są to odżywki, które mają prosty skład i idealnie nadają się jako baza do odżywki (maski i odżywki warto wzbogacać o własne składniki, dodając np. miód, aloes, glutek lniany itd., ale o tym winnym poście)
W zależności od tego jakie macie włosy, bedą one potrzebowały czegoś innego.
Przykładowo, przy włosach bardzo zniszczonych np. rozjaśnianiem, które są wręcz przeźroczyste, warto pokusić się o użycie maski z wysoką zawartością silikonów ( np. odżywka Nivea Long Repair). Uważajcie wtedy na skórę głowy, ponieważ może to zapchać. Taka maska idealnie wygładzi włosy i je zabezpieczy, przez co będą wyglądać na zdrowsze.

W mocnym uproszczeniu, jeżeli już muszę podać wam coś w miarę uniwersalnego, to do wczesywania na początek polecam maski:

- Kallos blueberry (moja ulubiona, bo zawiera olej awokado)
- Kallos cherry
- Kallos banana
- Kallos omega
- Kallos multivitamin
- Nivea Long Repair (jeśli macie bardzo zniszczone włosy)

Przy włosach bardzo zniszczonych warto spróbować wczesywania z maskami proteinowymi (nie częściej niż raz na tydzień lub dwa tygodnie, bo możecie je przeproteinować).
Maski, które zawierają proteiny to:

- Kallos Keratin
- Kallos Milk

Jeśli wasze włosy lubią parafinę, to możecie też pokusić się o maskę Lorys, Snake Oil, do kupienia w Auchan.


JAK WCZESYWAĆ ODŻYWKĘ WE WŁOSY?


Ja zawszę robię to z głową pochyloną w dół. Najwygodniej było, gdy miałam wannę, ale w tym mieszkaniu niestety mam prysznic. Mimo to, daję radę. Dlaczego nie robimy tego np. stojąc pod prysznicem? Po pierwsze, składniki odżywek mogą źle działać na skórę twarzy, szyi czy pleców. Mogą powodować np. wypryski. Po drugie, wczesując odżywkę z głową w dół, mamy nad nią większą kontrolę. Nie polecam stosowania jakiejkolwiek odzywki zbyt blisko skóry głowy, a tych z silikonami zwłaszcza.
Jak ja to robię?
Najważniejsze, aby przed całym procesem rozczesać włosy na sucho! Czesanie włosów na morko niszczy je (choć odżywka je przed tym zabezpiecza, to radzę zminimalizować ryzyko powstania kołtunów podczas wczesywania).
Przed myciem rozczesuje włosy z głową w dół (zawsze czeszemy włosy w takiej pozycji, jak będziemy je myć), moją ulubioną szczotką Olivia Garden Finger Brush Combo Large.
Tak jak pisałam, pochylam głowę i moczę włosy, używam szamponu (tylko na skórę głowy, włosów nie myje się szamponem, bo to je niszczy), spłukuję go, a następnie ugniatając włosy ściągam z nich nadmiar wody. Sięgam po inną szczotkę, niż ta którą czeszę na sucho (Ta z Olivia Garden posiada również naturanle włosie, które nie nadaje się do wczesywania, dlatego do tego celu używam innej). Tak jak pisałam wyżej, jest to zwykła szczotka z marketu. Nabieram odżywkę i nakładam sporą ilość na włosy i rozpoczynam wczesywanie. Po każdym przesunięciu szczotą wygładzam włosy dłonią. Szczotka powinna płynnie sunąć po włosach, jeżeli natraficie na kołtun, to rozczeszcie go palcami. Cały proces powinien spowodować, iż odzywka się spieni i zrobi się taka, kremowo-spieniona :)
Po ok. 2-3 minutach wszystko idealnie jest rozprowadzone i spienione. Zostawiamy maskę na 5 minut, lub nakładamy czepek i trzymamy 10 minut ( tak jak pisałam, w tym czasie możemy podgrzać włosy suszarką lub nałożyć czapkę na folię).
Na koniec wszystko spłukuję, a włosy zawijam w turban. Moim ulubionym ręcznikiem jest AQUIS, Lisse Luxe Hair Towel (do kupienia tutaj KLIK), który rewelacyjnie wchłania wodę, przez co włosy schną szybciej i nie muszę ich torturować suszarką.

JAK CZĘSTO WCZESYWAĆ ODŻYWKĘ?


Na początku wczesujcie odżywkę co 2-3 mycie, aby sprawdzić jak zareagują wasze włosy. Ja wykonuję tę czynność prawie przy każdym myciu, jednak co 4 mycie robię przerwę.

CO JEŚLI PODCZAS WCZESYWANIA WYPADA DUŻO WŁOSÓW, A KOŃCE SIĘ ŁAMIĄ LUB RWĄ?

Podczas tej metody może wypadać wam trochę włosów, dzieje się tak, ponieważ ''wyciągacie'' włosy, które i tak wypadłyby wam w ciągu dnia.
Jeśli natomiast włosy się plączą podczas wczesywania, rwą lub czujecie, iż je wyrywacie, to albo źle rozczesaliście włosy przed myciem albo myjecie całe włosy szamponem i je plączecie (szamponem myje się tylko skórę głowy, a nie włosy!). jeżeli wszystko robicie jak należy, a mimo to czujecie, iż niszczycie włosy, to widocznie ten sposób nie jest dla was.

Reasumując, nie jest to żadna odkrywcza czy rewolucyjna metoda, prawdopodobnie wiele z was robiło tak od zawsze i nie zastanawiało się nad tym, czy coś takiego jak wczesywanie odżywki ''istnieje''. Pewnie tak jak ja, robiiscie/robicie to przy użyciu dłoni czy grzebienia (ja tak robiłam w gimnazjum, gdy miałam zniszczone włosy), jeżeli tak, to koniecznie wypróbujcie tę metodę przy użyciu szczotki, zapewniam, iż efekt będą lepsze.

Dajcie znać, czy słyszeliście o tej metodzie wczesywania odżywki i czy ją stosujecie. jeżeli tak to jak wam się sprawdza?
A o ile pierwszy raz o tym czytacie, to czy wypróbujecie? :)


Idź do oryginalnego materiału