Majestatyczne Tatry oraz klimatyczne Zakopane przyciągają tłumy przez cały rok. Choć największe zatrzęsienie przeżywają przede wszystkim latem oraz w okresie ferii zimowych, w pozostałych miesiącach również nie brakuje odwiedzających. Coraz chętniej bywają tu także zagraniczni podróżni. O tym, kiedy najchętniej przyjeżdżają, opowiedział w rozmowie z serwisem gazetakrakowska.pl Karol Wagner.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Jakich turystów jest najwięcej w Zakopanem? To zależy od... pory roku
Polacy odwiedzają Tatry praktycznie przez całe 12 miesięcy, co sprawia, iż sezon trwa tam nieustannie. Wiosną tłumy wybierają się na poszukiwanie krokusów, latem oblężenie przeżywa praktycznie każdy szlak, schronisko i miastowe atrakcje, jesienią robi się nieco spokojniej, jednak piękne okoliczności przyrody znów wołają w góry. Nie brakuje też zwolenników zimowych wędrówek, choć wtedy też królują liczne stoki narciarskie oraz termy. A jak jest z turystami zagranicznymi?
Jakich turystów jest najwięcej w Zakopanem?Tatry. Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
Okazuje się, iż niektórzy w szczególności upodobali sobie konkretne pory roku. Podczas gdy wiosną najliczniejszą grupą są Litwini, latem dominują przede wszystkim odwiedzający z państw arabskich, którzy uciekają przed panującymi u nich ekstremalnymi upałami. Z kolei wczesną jesienią nietrudno spotkać Czechów i Słowaków. - W listopadzie i grudniu spodziewamy się Węgrów. To już nie przypadek, ale powtarzalna reguła - zdradził w rozmowie z serwisem gazetakrakowska.pl Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Zależność tę widzą także pracownicy z branży hotelarskiej. - Statystyki sprzedaży z ostatnich lat pokazują, iż to stały trend - potwierdza Emilia Glista, która na co dzień współpracuje z obiektami w regionie.
Ci turyści najchętniej przyjeżdżają na Podhale jesienią. "Tłumnie"
w tej chwili w Zakopanem i okolicach najłatwiej natrafić na Czechów i Słowaków, których przyciągają niższe ceny. Wraz z grudniem pojawi się coraz więcej Węgrów. - Przyjeżdżają tłumnie - powiedziała Emilia Glista, zaznaczając, iż okres ferii zimowych niewątpliwie wciąż należy do Polaków, choć coraz częściej pojawiają się także Niemcy i Brytyjczycy. Oczywiście poza nimi, nie brakuje także osób z innych krajów, w tym z Azji. Mowa na przykład o Hindusach odwiedzających stoki narciarskie. zwykle są to osoby pracujące w Polsce, a w Tatry przyjeżdżają na polecenie polskich znajomych. Nierzadko całą rodziną.
Warto też zaznaczyć, iż w ostatnim czasie nasz kraj coraz bardziej zyskuje w oczach zagranicznych turystów, którzy zachwycają się nie tylko Podhalem, ale także innymi regionami, np. Bałtykiem, który w tym roku skradł serca Czechów, a choćby Norwegów, oraz większymi miastami. Nie bez znaczenia jest fakt, iż nietrudno w zagranicznych mediach znaleźć artykuły zachęcające do odwiedzin pięknej i różnorodnej Polski. Kiedy najchętniej jedziesz w Tatry? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
