Od środy, 12 listopada, linie lotnicze Ryanair wprowadzają istotną zmianę dla wszystkich pasażerów. Od tego dnia na pokład samolotu będzie można wejść wyłącznie z cyfrową kartą pokładową, dostępną w aplikacji myRyanair.
Koniec z drukowaniem kart pokładowych
Nowe zasady oznaczają, iż nie będzie już możliwości pobrania ani wydrukowania papierowej karty pokładowej. Przewoźnik podkreśla, iż decyzja ma na celu usprawnienie procesu odprawy i ograniczenie zużycia papieru, co wpisuje się w strategię proekologiczną linii.
Zmiana dotyczy wszystkich połączeń obsługiwanych przez irlandzkiego przewoźnika.
Wszystko w aplikacji myRyanair
Aby odprawić się na lot, pasażerowie będą musieli zalogować się do aplikacji myRyanair, w której można wygenerować kartę pokładową, sprawdzić aktualne informacje o locie, a także otrzymywać powiadomienia w czasie rzeczywistym.
Według danych linii, ponad 80 proc. spośród blisko 200 mln pasażerów rocznie już teraz korzysta z cyfrowych kart pokładowych.
A co, jeżeli rozładuje się telefon?
Ryanair uspokaja, iż w przypadku utraty urządzenia mobilnego lub rozładowanej baterii, pasażerowie przez cały czas będą mogli otrzymać bezpłatną kartę pokładową na lotnisku.
600 samolotów i ambitne plany
Obecnie Ryanair posiada flotę liczącą około 600 samolotów, a w najbliższych latach planuje zamówić kolejne 350 maszyn. Dzięki temu linia chce zwiększyć liczbę przewożonych pasażerów do 300 milionów rocznie do 2034 roku.
W Polsce Ryanair lata już z 13 lotnisk, z czego sześć pełni funkcję baz operacyjnych, w których stacjonują 44 samoloty.
* Źrodło: ryanair.com




