Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek, iż państwa członkowskie muszą uznawać małżeństwa jednopłciowe zawarte za granicą, choćby jeżeli ich krajowe prawo nie przewiduje takiej formy związku.
Wyrok dotyczy sprawy dwóch obywateli Polski, z których jeden ma także obywatelstwo niemieckie. Para zawarła małżeństwo w Berlinie w 2018 roku, ale polski urząd odmówił transkrypcji aktu, powołując się na sprzeczność z krajowym porządkiem prawnym. TSUE uznał jednak, iż odmowa narusza unijne przepisy dotyczące swobody przemieszczania się i praw obywatelskich.
Tego samego dnia Watykan opublikował dokument Dykasterii Nauki Wiary „Jedno ciało. Pochwała monogamii”, zatwierdzony przez papieża Leona XIV. Podkreślono w nim, iż małżeństwo to „nierozerwalna jedność” i wyłączna przynależność dwojga osób. Kościół przypomniał, iż monogamia nie jest jedynie przeciwieństwem poligamii, ale pełniejszym, głębokim ujęciem relacji małżeńskiej.
W dokumencie zaznaczono również, iż seksualność nie sprowadza się wyłącznie do prokreacji, ale służy umacnianiu więzi i wzajemnej miłości małżonków, a wpisanie jej w ramy wyłącznego związku nie umniejsza jej wartości. Publikacja Watykanu zbiegła się w czasie z przełomowym orzeczeniem TSUE — oba komunikaty dotykają fundamentalnych kwestii związanych z rozumieniem małżeństwa w Europie, choć czynią to z diametralnie różnych perspektyw.
