Warszawiacy przyjechali do Wrocławia. To, co zobaczyli nieopodal rynku, wprawiło ich w osłupienie

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot . Krzysztof Ćwik / Agencja Wyborcza.pl / Facebook: Wyborcza.pl Wrocław


Przyjezdni z Warszawy byli świadkami szokującego zdarzenia na wrocławskim pasażu Niepolda. Grupa mężczyzn rzucała w siebie fajerwerkami. Incydent został nagrany i opublikowany. Aż włos jeży się na głowie na widok tego, co tam się działo.
Wrocław to jedno z najpopularniejszych miast w Polsce, co potwierdzają liczni turyści odwiedzający je o każdej porze roku. Perła Dolnego Śląska słynie z pięknej architektury, ciekawych zabytków oraz krasnali spotykanych niemal na każdym kroku. Jednak turystyczny kierunek ma swoją ciemną stronę. Unaocznia to pewne nagranie opublikowane niedawno w mediach.


REKLAMA


Zobacz wideo Ile kosztują słodycze na lotnisku? Niemało. Oto przykład z Wrocławia


Skandal we Wrocławiu. Grupa mężczyzn rzucała się petardami "dla zabawy"
O szokującym incydencie informuje portal wrocław.wyborcza.pl. Z lokalnym serwisem skontaktowała się grupka przyjezdnych z Warszawy, która miała okazję odwiedzić stolicę województwa dolnośląskiego pod koniec wakacji. 24 sierpnia turyści wybrali się na pasaż Niepolda, miejsce znane jako "aglomeracja" barów, pubów oraz klubów nocnych. Na nagraniu opublikowanym na łamach artykułu wyraźnie widać, jak kilka osób staje naprzeciw siebie i wystrzeliwuje w "oponentów" petardy.


Około 2 w nocy poszedłem ze znajomymi napić się piwa. Jesteśmy z Warszawy. Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy. Ludzie z Wrocławia strzelali się fajerwerkami w centrum miasta. Jest to dla nas niespotykane


- relacjonują warszawiacy, którzy sfilmowali niebezpieczne zdarzenie.


Do chwili obecnej wrocławscy policjanci nie otrzymali oficjalnego zgłoszenia dotyczącego tego typu zdarzenia we wskazanym miejscu oraz czasie. Nadmieniam też, iż żadna z osób, która mogła być potencjalnie poszkodowana w tych okolicznościach, nie kontaktowała się z nami


- komentuje st.sierż. Mateusz Ziętek z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.


Czy we Wrocławiu jest bezpiecznie? W tych dzielnicach lepiej mieć się na baczności
Wrocław, podobnie jak cały Dolny Śląsk, szczyci się wysokim poziomem bezpieczeństwa. Jak jednak w każdym dużym mieście, można tam natknąć się na sytuacje stanowiące potencjalne zagrożenie (np. kradzież, bójka). Swego czasu za niebezpieczne dzielnice miasta uznawało się Trójkąt Bermudzki, czyli część Przedmieścia Oławskiego, a także Nadodrze oraz okolice dworca głównego. W rejonie pasażu Niepolda również na przestrzeni lat dochodziło do zdarzeń z udziałem przemocy. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału