Waldek z programu "Rolnik szuka żony" podzielił się przykrymi informacjami. Nie krył smutku

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Waldemar Gilas z programu Rolnik szuka żony/YouTube @Świat Gwiazd


Jak przypomina serwis „Pomponik”, Waldek jest jednym z uczestników programu „Rolnik szuka żony”, który po zakończeniu programu cieszy się dużą popularnością w sieci. Rolnik może pochwalić się sporym gronem obserwatorów, którzy śledzą uważnie, co się u niego dzieje. Niestety ostatnio Waldek nie miał do przekazania dobrych wiadomości. Poznajcie szczegóły.

Waldek Gilas zdobył popularność w programie „Rolnik szuka żony”

Waldek Gilas był jednym z uczestników 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Należy do grona tych szczęśliwców, którym program przyniósł miłość. Dwa lata po zakończeniu zdjęć Waldek tworzy przez cały czas szczęśliwy związek z Dorotą. W ubiegłym roku powitali na świecie swoją córeczkę.

W mediach społecznościowych dzieli się nie tylko szczegółami swojego prywatnego życia, ale dzieli się również swoją pasją do kina. Nie jest tajemnicą, iż Waldek jest kinomaniakiem, a jego pasją jest kino lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Nic dziwnego, iż rolnik nie przeszedł obojętnie obok informacji, które w czwartek obiegły światowe media.

Waldek nie kryje smutku

Waldek w jednym ze swoich ostatnich wpisów odniósł się do dwóch niezwykle przykrych informacji, jakie w miniony czwartek obiegły media. Pierwszą była śmierć portugalskiego piłkarza Diogo Joty, który zginął w wypadku samochodowym wspólnie ze swoim bratem.

Drugą informacją była śmierć gwiazdy filmów Quentina Tarantino Michaela Madsena. W swoim wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych stwierdził, iż nieczęsto dochodzi do sytuacji, w której odchodzą dwie wielkie gwiazdy sportu i kina.

"Dziś rano informacja o tragicznie zmarłym Diogo Jota, a wieczorem o Michaelu Madsenie, który zasłużył się w kinie m.in. Quentina Tarantino. Wiadomość o śmierci Michaela tknęła mnie, by wspomnieć akurat dziś jego najlepszą rolę. Odchodzą powoli idole lat 90. tych. Diogo i Michael R.I.P." – stwierdził rolnik, żegnając swoich idoli.

Idź do oryginalnego materiału