Jak wynika z danych udostępnionych przez portal rezerwacyjny Travelist.pl, popyt na kolejne wakacje rośnie w rekordowym tempie. Liczba rezerwacji już jest ponad dwukrotnie wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Co ciekawe, ceny w polskich kurortach są o wiele bardziej przyjazne dla portfela.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Gdzie na wakacje w 2026 roku? Polacy będą wypoczywać nad Bałtykiem
Nie zaskakuje, iż największym zainteresowaniem cieszą się w tej chwili miejscowości nad Bałtykiem, które odpowiadają za połowę wszystkich rezerwacji. Na kolejnych miejscach plasują się kierunki górskie (20 proc.) oraz nad jeziorem (12 proc.). Eliza Maćkiewicz, dyrektorka komercyjna portalu Travelist.pl, podkreśla, iż to jeden z pierwszych sezonów, w których ceny spadły w porównaniu z rokiem ubiegłym.
- Wpływ na to ma przede wszystkim sytuacja nad Bałtykiem, gdzie minione lato przyniosło słabsze wyniki z powodu niepewnej pogody. A ponieważ kierunki nadmorskie generują dziś połowę rezerwacji, bardziej konkurencyjne podejście cenowe tamtejszych hoteli wyraźnie obniża średnią cenę noclegu. Obiekty starają się w ten sposób pobudzić popyt i skupić uwagę gości na korzyściach oferty first minute, proponując atrakcyjne stawki na długo przed startem sezonu - wytłumaczyła.
Gdzie jest najtaniej nad morzem? Tyle Polacy zapłacą w tej chwili za pobyt
Portal przyjrzał się także cenom noclegów 2026 w konkretnych miejscowościach ze śniadaniem lub dwoma posiłkami. Okazuje się, iż choć Mielno przez wiele lat uchodziło za niezwykle drogi kierunek, rezerwując pobyt z wyprzedzeniem, można liczyć na atrakcyjne oferty. Pary mogą w tej chwili znaleźć opcje od 199 zł za noc, z kolei rodzice z jednym dzieckiem od 294 zł. Dla porównania, w Międzyzdrojach będzie to odpowiednio 219 zł i 299 zł, a w Kołobrzegu 249 zł oraz od 448 zł.
Ile zapłacimy za wakacje 2026?Fot. Travelist.pl
W górach na popularności zyskuje Biały Dunajec, gdzie pobyt można zarezerwować od 254 zł za noc dla pary oraz od 382 zł dla rodziny. W Szklarskiej Porębie ceny zaczynają się od 244 zł i 364 zł, natomiast w Karpaczu od 222 zł i od 398 zł. - Wczesne planowanie wyjazdów daje dziś realną przewagę: większy wybór najlepszych lokalizacji i terminów, dostępność pokoi rodzinnych oraz najkorzystniejsze ceny przed letnimi podwyżkami - dodała Eliza Maćkiewicz. Z jakim wyprzedzeniem planujesz wakacje? Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.



