Mężczyzna z ośmioletnim dzieckiem utknęli na Pośredniej Turni w Tatrach. Byli mocno wychłodzeni i nie dali rady zejść choćby przy asekuracji ratownika. Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu - poinformował ratownik dyżurny TOPR. - Ponownie apelujemy do wszystkich odwiedzających Tatry, aby wycieczki dostosowywać do panujących warunków oraz możliwości uczestników - dodał.